Teodor - operacja i rehabilitacja
Teodor - operacja i rehabilitacja
Nasi użytkownicy założyli 1 226 928 zrzutek i zebrali 1 350 291 832 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zbieramy złocisze na Teodora co mu dysk odleciał i doktor musiał naprawiać.
Teodor de la Vega, rzadki okaz wyjątkowej urody cardiganiej miał przykrą niedzielę. Cały dzień (20.10.2019) pląsał na wsi, bawił się i napawał się urokami wsiowej przyrody i gdy już miał wracać, już jedną łapką był w aucie i trach! Dysk mu wypadł. Jednak od razu nikt się nie zorientował, dopiero po przyjeździe do domu, okazało się, że Teoś daje znaki niemocy spod stołu a jego nóżki leżą sobie i za nic nie chcą chodzić a dźwięki i drgawki wskazują, że boli! Wtedy włączyły się syreny alarmowe, poruszyliśmy niebo i ziemię, i w trybie rakietowym Teodor rankiem w poniedziałek teleportowany został z Krakowa do Wrocławia do kliniki do doktora, który opukał, ostukał, zrobił badania i oznajmił, że Teodor jest bardzo popsuty w kręgosłupie, wypadł mu dysk, rozlał się, pękł worek oponowy no i samo się nie zagoi i trzeba naprawiać. Po 25 godzinach od ewakuacji ze wsi, rozpoczęła się naprawa Teodora na stole w klinice. Dwie godziny później zadzwonił doktor, że operacja przebiegła sprawnie i na pierwszy rzut oka rdzeń wygląda na nieuszkodzony. Najbliższe tygodnie będą sprawdzianem tego, czy szybka reakcja pomogła zapobiec wielkim nieszczęściom. Przed Teodorem i jego rodziną wielkie wyzwanie rehabilitacyjne - muszą go postawić na nogi, bo w Teodorze tylko uszy mogą być klapnięte! Doopka musi chodzić ;)
Dziś (wtorek 22.10.2019) po południu Teosiek miał pierwszą rehabilitację (masaże) i jedzie do domu do Krakowa, gdzie będzie kontynuował ćwiczenia. Dziś też poznaliśmy koszta operacji, badań, pobytu w szpitalu, a następnie poznamy część dotyczącą rehabilitacji. Niemniej jednak już dziś wiemy, że całość może się zamknąć w ok 7-8 tys. zł (operacja, pobyt w szpitalu i MRI czyli rezonans magnetyczny to koszt 4.800 zł). To niemały wydatek, zatem wielka prośba do wszystkich, którym Teodor nie jest obojętny, żeby wspomóc jego rodzinę w leczeniu. Wiem, że zacisnęli zęby, najbliższe plany, nawet te zawodowe będą podporządkowane rehabilitacji, Monia ćwiczy już noszenie po schodach ciężarów, żeby móc Teosia wynosić z wysokiego piętra, wszystko im stanęło na głowie, przeorganizowują sobie życie na te kilka najbliższych miesięcy. I ja wiem z racuchowego przypadku sprzed 2 lat, że w tym czasie nie ma głowy i siły do tego, żeby zajmować się zdobywaniem pieniążków, żeby za to wszystko zapłacić. A takie niespodzianki niestety lubią wyskakiwać w najmniej spodziewanym momencie i nagle, bez ostrzeżenia a także do pary z innymi przeciwnościami losu. Pomóżmy im skupić się na stawianiu Teodora na nogi, niech się nie frasują skąd nagle wziąć tyle kasy. Bo wiem, że są w stanie oddać ostatnią świnkę skarbonkę, zastawić wszystko co mają, chodzić na boso, po prostu wszystko dla tego gościa z klapniętymi uszami.
Na FB pojawi się też bazarek dla Teodora:
https://www.facebook.com/events/453952895239542/?active_tab=discussion
Profil Teosia: https://www.facebook.com/teodor.delavega/
Do dzieła!
Monika Kosińska
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zrzutka dla Teodora
Run Teodor Run
Radar pozdrawia i życzy powrotu do zdrowia :)
Baaaardzo dziękuję w imieniu Teodora i jego Rodziny za WIELKIE <3 !!!! MK
Teodorku, zdrowiej jak ja! Racuch
Powodzenia i zdrówka! :)
Dziękujemy w imieniu Teodora! MK