Cześć!

Kojarzycie dwie znajdy: Korę i Kazika? Dzięki Waszej pomocy udało nam się zapewnić im dobrą opiekę i stały dom. Zostały odrobaczone, wyleczono ich zapalenie spojówek, koci katar a niedługo czekają je szczepienia.

Od jakiegoś czasu niepokoi nas stan zdrowia Kazika. Po prześwietleniu przednich łapek okazało się, że cierpi na rzadką wadę genetyczną i konieczna będzie operacja. Ze względu na przedwczesne zamknięcie chrząstek jego kości nie mają przestrzeni, żeby prawidłowo rosnąć. Na zdjęciu RTG wyraźnie widać, że są wygięte jak łuk. Weterynarz poinformował nas, że operację trzeba zrobić jak najszybciej, bo za kilka tygodni prawdopodobnie nie będzie mógł już chodzić. Kazik stara się dorównać tempa swojej siostrze, ale szybciej się męczy, a jego możliwości ruchowe są ograniczone. Chcemy mu pomóc, żeby miał jak najlepsze życie.

Operacja w Opolu jest wyznaczona na 19 sierpnia. Wyleczenie jednej łapy kosztuje 800zł. Czyli 1600zł za dwie. Pooperacyjne wizyty kontrolne, zdjęcia RTG i leki przeciwbólowe to kolejny wydatek.

Będziemy wdzięczne za każdą, najmniejszą pomoc.

Domi i Aga

edit: Operacja pierwszej łapy przebiegła pomyślnie! Kazik ma się dobrze, ale kuleje. Czekamy na zrobienie zdjęcia RTG (po 3 tygodniach od zabiegu), które pokaże, czy kość się prawidłowo zrosła. Jeśli tak, Kazika czeka wyjęcie druta z łapy i przygotowanie do kolejnej operacji.