Bartuś jest beneficjentem Fundacji Avalon. Jego numer subkonta to 6906.

18 czerwca 2016 roku na świat przyszli dwaj bracia Wojtuś i Bartuś...Niestety ciąża została rozwiązana natychmiast w 34 tygodniu, z uwagi na tragiczny wynik KTG jednego dzieciątka. Bartuś urodził się z bardzo niską masą urodzeniową - ważył tylko 1350 gramów, w czasie, gdy Jego braciszek ważył 2250 gramów. Mimo stałej, prywatnej opieki ginekologicznej przez całą ciążę, lekarz nie zauważył problemu, czego konsekwencje ponosimy do dzisiaj...

Bartuś, nasz trzeci z kolei synek, urodził się w zamartwicy umiarkowanej, z niedotlenieniem wewnątrzmacicznym. Dostał 6 w skali Apgar. Po porodzie trafił do inkubatora. W drugiej dobie życia doszło u Niego do wylewu II i III stopnia i drastycznego spadku płytek krwi. Został przetransportowany do Specjalistycznego Szpitala w Łodzi. Tam przez 3 miesiące, każdego dnia walczył o życie. Niestety, tym razem również nie miał szczęścia, bo trafił do niewłaściwego szpitala. Miał tam wielokrotnie przetaczaną krew, przeżył dwie ciężkie sepsy, które doprowadziły do trwałych uszkodzeń mózgu, wątroby... Obecnie jest wesołym chłopcem, zawsze uśmiechniętym, ale borykającym się z ciężką padaczką lekooporną, z ciężkimi napadami. Jest nie widzący, nie chodzi, nie mówi... Jest całkowicie zależny od osób trzecich - od nas Rodziców.

Zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie w zbiórce na rzeczy niezwykle ważne dla Bartusia. Potrzebujemy środków na zakup kombinezonu Molli, który pomoże w codziennych ćwiczeniach, a także na regularną rehabilitację oraz specjalistyczną przyczepkę rowerową.

Każda złotówka ma ogromne znaczenie i przybliża nas do osiągnięcia celu. Dziękujemy za wsparcie i pomoc w poprawie jakości życia!