Na leczenie i karmę dla kotów z gminy Rewal
Na leczenie i karmę dla kotów z gminy Rewal
Nasi użytkownicy założyli 1 226 818 zrzutek i zebrali 1 350 002 412 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Pod naszą opiekę trafiła malutka koteczka, ktoś ja położył w Niechorzu w kocyku koło straży pożarnej pewnie licząc, że może służby zainteresują się kociakiem potrzebującym pomocy, niestety tym razem nikt się nie pochylił nad bidulką i kicia weszła na teren budowy gdzie jej rozpaczliwe wołanie o pomoc usłyszała Pani pracująca w Niechorzu. Poprosiła o pomoc i Ewa złapała kicię na klatkę łapkę, cud ze klatka się zamknęła bo maleńka waży 60 dkg - mniej niż paczka cukru :(
Koteczka została odrobaczona i odpchlona, jest chora, kropimy oczy i dajemy zastrzyki, a malutka dzielnie znosi wszystkie zabiegi. Była w piątek na kontroli razem z Burym ze Śliwina, który miał kontrolę po usunięciu zębów. Koszt za operację - 450 zł i kontrolę - 93 zł Burego pokryła Wioletta Mackiewicz-Pietrasik - za co serdecznie dziękujemy.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Jesteśmy 3 wolontariuszkami i społecznymi opiekunkami kotów bezdomnych i wolnożyjących z Gminy Rewal – ludźmi w zasadzie z przypadku, którzy podjęli wspólny wysiłek sterylizacji i leczenia bezdomnych i wolnożyjących kotów z naszej gminy, ale nie odmawiamy też pomocy potrzebującym zwierzakom z innych gmin.
Każda z nas pomagała wcześniej kotom ale od 3 lat wspólnie sterylizujemy, leczymy i opiekujemy się kotami z Gminy Rewal: ganiamy po krzakach i lasach żeby wyłapać koty na kastracje, opiekujemy się kotami chorymi oraz stadami kotów, które są pod naszą opieką. Do tej pory Gmina bardzo nam pomagała, koty były kastrowane i leczone na koszt gminy bez ograniczeń - dzięki temu osiągnęłyśmy sukces: coraz mniej jest maluchów. Koszty, które ponosiłyśmy my - ze swoich prywatnych pieniędzy były i nadal są ogromne: dowóz na zabiegi, przetrzymywanie kotek po zabiegach lub kotów wymagających leczenia, dokarmianie stad, które siłą rzeczy zostały pod naszą opieka ... to nie są złotówki - tylko tysiące złotych.
W tym roku Gmina nie spełnia już zadania ustawowego polegającego na opiece, czyli m.in. leczeniu kotów, więc oprócz dotychczasowych kosztów, koszty leczenia pokrywamy ze swojej kieszeni. W styczniu zachorował Rysiu, słabo jadł, siedział w pozycji bólowej, werdykt nerki, w kwietniu okazało się że to nie nerki tylko zapalenie trzustki i IBD do tego Cryptosiroza, na początku maja zachorował Pucio - niestety PNN potwierdzone dwoma badaniami, do tego popsute zęby, obecnie podleczone. od kwietnia na same (3) wizyty wydałam 1.700 zł, suplementy, karma trzustkowa, karma nerkowa, torba iniekcyjna ... a tydzień temu Miramarka i Dziadek, również się posypały: koteczka miała popsute zęby i narośl na dziąśle - koszt 440 zł, a kocurek zapalenie jamy ustnej - koszt 190 zł - nie wiadomo co będzie dalej.
Dlatego prosimy WAS o pomoc, otwórzcie swoje serca i wesprzyjcie naszą zbiórkę: 2 zł, 5 zł, 10 zł - każda złotówka jest na wagę złota.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Za markery
2x11 zł za breloczki - kotki nr 1 i 4. Eugenia Kiesiak
Wpłata za podręcznik do rysowania,27 zł,, Eugenia Kiesiak
Opłata za licytacje w imieniu Wandy Misiak
Ada Zweifler, bazarek, darowizna