Na wstępie dziękujemy serdecznie za dotychczas otrzymaną pomoc i wsparcie w leczeniu kociaków: Zosi, Chrupcia, Milenki i reszty towarzyszy.

Niestety nie ma już z nami Milenki, która jesienią przegrała walkę z PNN. Od niedawna nie ma też z nami Buraska, którego pokonał FIV.

Na pokładzie jednak są inne kociaki po przejściach, które potrzebują wsparcia i opieki, z powodu różnych chorób.

Zosia- 8 letnia koteczka, wzięta z Przytuliska w 2016 r., w lutym 2023 r u Zosi została stwierdzona Przewlekła Niewydolność Nerek. Było ciężko, wyniki bardzo złe. Od tamtej pory zaczęła się walka. Walka nie o wyzdrowienie, bo tego wyleczyć się nie da. Ale walka o lepsze wyniki. Leki, kroplówki, najpierw dożylne, potem podskórne. Udało nam się wywalczyć u Zosi stopniową poprawę wyników. Idealnie już nie będzie, kontrolujemy cały czas parametry nerkowe z krwi, morfologię i inne kontrolne wyniki. W marcu 2024 r. u Zosi została stwierdzona cukrzyca i została wdrożona Insulina Lantus Solostar. Jednak leczenie nie sprawi, że choroby znikną.

Zosia dostaje leki (Pronefra, Porus) oraz kroplówki domowe podskórnie. Zosia dodatkowo ma problemy jelitowe, stosujemy probiotyk (BioProtect), oraz kleiki z siemienia lnianego, a także olej z łososia. Jakby mało było chorób podstawowych, co jakiś czas pojawiają się różne infekcje, z racji organizmu obciążonego chorobą.

Chrupcio - nasz kot senior, przeszedł Plazmocytarne zapalenie dziąseł, w wyniku którego musiał przejść w kwietniu 2023 r. zabieg usunięcia zębów, pozostały dwa kły. Jest kochanym, grzecznym kotem, ale niestety, jak to senior, co jakiś czas miewa załamania, łapie różne infekcje. W kwietniu 2024 r. niestety u Chrupcia została zdiagnozowana cukrzyca. W badaniu moczu została wykazana glukoza, dodatkowo poziom glukozy we krwi Podobnie jak Zosia, dostaje insulinę Lantus Solostar. Pozostajemy pod stałą kontrolą lekarską.

Miś- kot po przejściach, po przebytym kocim katarze, oczka udało się wyleczyć, dzięki szybkiej reakcji. Chłopak po przejściach, przeszedł w tym roku poważne zapalenie pęcherza, piasek i kamienie w moczu zablokowały ujście i miał problemy z sikaniem. Problem był tak poważny, że konieczne było założenie cewnika. Walka trwała dość długo, do tego cała seria leków. Po długim leczeniu udało się wreszcie w miarę wyciszyć chorobę, jednak musi już na stałe przyjmować suplementy wspierające drogi moczowe.

Marysia- koteczka kilkuletnia, przyszła do nas zimową porą jako młody kociak, i dołączyła do naszej ekipy. Oczywiście wysterylizowana.

Tosia - młoda, ale już dorosła koteczka. Jest z nami od października 2023 r., spała na klatce w bloku razem z swoimi kociakami, znaleziona przez koleżankę. Była przeziębiona, kociaki pojechały szukać nowych domów. Tosię zabrałam ja, wyleczyłam. Przeszła sterylizację, leczenie kolejnych infekcji, zapalenie dziąseł, które udało się podleczyć. Zaszczepiona, obecnie co jakiś czas kontrolne wizyty i drobne infekcje.

Karolcia - jest z nami od stycznia 2024 r., przychodziła w miejsce dokarmiania bezdomniaków, nocowała w budce. Początkowo mały dzikusek, złapana w klatkę-łapkę. Chora - przeziębienie, katar, wrzód rogówki oka, a do tego zapalenie dziąseł. Oczko udało się wyleczyć, została blizna. Zapalenie dziąseł udało się trochę podleczyć, czyścimy ząbki w domu, ale cały czas dostaje leki.

Oprócz wymienionych wyżej kociaków, pod moją opieką jest jeszcze kilka innych bezdomniaków, które szczególnie zimą przychodzą spać w wystawionych budkach i posilić się.

Jeśli ktoś chciałby nas wesprzeć symboliczną złotówką, kociaki będą wdzięczne. Prowadzę razem z mamą Bazarek Charytatywny na Cztery Łapy, gdzie każdy, kto prowadzi zbiórkę dla swojego zwierzaka, może wystawić licytację. 

Tam tez będą wystawiane licytacje na moje kociaki, bardzo serdecznie zapraszamy. Licytację może wystawić każdy, nie tylko właściciel zbiórki, ale każdy kto chce wspomóc innego potrzebującego zwierzaka.

Z całego serca będę wdzięczna za pomoc ❤