Ile bólu jest w stanie znieść to maleńkie ciałko?
Ile bólu jest w stanie znieść to maleńkie ciałko?
Nasi użytkownicy założyli 1 227 022 zrzutki i zebrali 1 350 488 836 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Ile bólu jest w stanie znieść to maleńkie ciałko? :(
Skrajnie wychudzony i wychłodzony maluszek z wrzodem zamiast oka został znaleziony na terenie jednej z płockich firm. Słaba i niedożywiona matka zostawiła go i odeszła z drugim kociakiem... Ten widocznie był za słaby, a kotka nie miała tyle pokarmu... To są dramaty natury :( na szczęście ledwo żywego kociaka dostrzegła dobra dusza, zabrała do biura i zaczęła szukać dla niego pomocy. Dzięki drugiej dobrej duszy maluszek trafił do weterynarza. Maluszek ma ok. 4 tygodnie, jest wychłodzony (36 stopni...) i wychudzony... Waży zaledwie 360g... Jest kruchutki, czuć mu każdą kostkę, nie ma siły stanąć... Do tego oko, a raczej to, co z niego pozostało... Przepuklina i pękniety wrzód. Prawdopodobnie konieczna będzie amputacja oczka, ale gdzie tu operacja, jak maluszek jest tak słaby...
Kociak został zaopatrzony w leki i trafił do domu tymczasowego. Został natychmiast dogrzany i przyszla pora na jedzenie... I ulga... Kocurek aż się trzęsie do jedzenia! Ma ogromny apetyt i chce jeść, a to jest najważniejsze - to oznacza, że ma wolę życia. I ta wola trzyma go przy życiu, maluszek walczy z całych sił! Mimo ogromnego bólu, jaki na pewno czuje, on się nie poddaje. Je i śpi w kocyku, z termoforem, odzyskuje siły ❤️ Przez pierwsze dwa dni w ogóle nie wstawał, nie miał siły... Trzeciego dnia powolutku zaczął się przemieszczać, a wieczorem nawet pobawił się piłeczką 😍 w dwa dni przybrał 100g, czyli ponad 1/4 swojej masy... Nie chcemy nawet myśleć, jak musiał być wygłodzony 😔😔 na razie kocurek dostaje różne rodzaje kropli, a za tydzień kontrola, na której dowiemy się, co dalej będzie z pozostałościami po jego oczku... Do tego czasu maluszek musi się jak najbardziej wzmocnić, bo pewnie czeka go operacja...
Kochani, prosimy o pomoc w utrzymaniu i leczeniu maleństwa... Ustawiona obecnie kwota jest kwotą na ok. miesięczne utrzymanie i leczenie kociaka zakładając, że nie będzie konieczna operacja. Jeśli okaże się niezbędna, kwota na pewno zwiększy się o kilkaset złotych... Mamy nadzieję, że nam pomożecie... Toniemy w długach za leczenie zwierzaków, ale nie mogliśmy zostawić tej kruszynki na pewną śmierć... Pomóżcie nam pomóc maluchowi...
I prosimy was ponad wszystko - kastrujcie! Kastrujcie swoje zwierzaki! Jeśli widzisz w swojej okolicy koty wolnożyjące, także o to zadbaj - skontaktuj się z karmicielami i spytaj, czy koty są wykastrowane. Jeśli nie, zaproponuj to i zgłoś się do nas - umówimy kastrację na urząd miasta! Tylko dzięki kastracji można zapobiec cierpieniu takich maluszków...
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!