Mam na imię Monika i mam 42 lata.

Od kiedy pamiętam moim największym marzeniem było pozbycie się nadwagi i posiadanie płaskiego brzucha.

Przez wiele lat walczyłam stosując chyba wszystkie diety i ćwicząc niestety z marnym skutkiem.

Z czasem doszła walka z nowotworem, nadciśnieniem, depresją i cukrzycą.

Rok temu dostałam szansę i przeszłam operację zmniejszenia żołądka.

Schudłam 54kg!!

Wycofała się cukrzyca, ciśnienie ustabilizowało, depresja ucichła, wszystkie wyniki badań w końcu są idealne :-)

Zamiast 15 tabletek dziennie, biorę tylko 3 - ale i one mam nadzieję, że do wiosny pójdą w zapomnienie.

Aby marzenie spełniło się do końca muszę przejść operację plastyczną brzucha.

Dostałam skierowanie, niestety ze względu na sporą ilość skóry oraz zdeformowane podbrzusze operacja nie może być zrobiona na NFZ.

Taką 'jaskółkę' muszę mieć wyciętą.

Koszt operacji w prywatnej klinice to 26 500zł.

Niestety jest to kwota, która przekracza moje możliwości finansowe.

Przez ostatnie lata, organizując zrzutki, pomagając w akcjach charytatywnych i prosząc o pomoc, nigdy nie spodziewałam się, że znajdę się po drugiej stronie i będę musiała prosić o pomoc dla siebie.

Operacja pozwoli mi zakończyć tą wieloletnią walkę i rozpocząć nowe życie - bez odparzeń i dyskomfortu psychicznego.

W imieniu swoim i wszystkich zwierzaków dziękuję za każde wsparcie <3