Cześć!
Do wszystkich tych, którzy wierzą, że w kupie siła!
Tata koleżanki z klasy mojego syna, który za skutek ogromnego pecha (bo inaczej ciężko nazwać jego historię…) dziś nie może być takim wsparciem dla swojej rodziny i robić wielu, wielu rzeczy, jakie na codzień robią ojcowie ze swoimi ukochanymi pociechami - a które będzie mógł - jeśli tylko pomożemy mu szybko przejść rehabilitację oraz „odzyskać” nogę pod postacią protezy.
Historie pana Jurka możecie poznać na głównej stronie zbiórki.
Ja do Was dziś przychodzę z konkretem ode mnie:
Jeżeli rozsadzicie tą skarbonkę i uzbieramy - lub najlepiej - przebijemy kwotę podana jako cel! Obiecuję, że w ramach mojego podziękowania ale i motywacji - wśród 10 największych darowizn wylosuję zwycięzcę, któremu w podzięce wręczę voucher na sesje rodzinną w moim studio.
póki co zamykam oczy, ściskam kciuki i wypuszczam tą skarbonkę z ogromną nadzieją…
Niech się dzieje dobro!
Pozdrawiam Was wszystkich!
Sylwia