Dla Atosa na walke z białaczką.
Dla Atosa na walke z białaczką.
Nasi użytkownicy założyli 1 226 730 zrzutek i zebrali 1 349 683 158 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Atos w swoim domku, na swojej kanapie :)
Cały czas jest w trakcie leczenia, w ciągu najbliższych dni planujemy wizytę kontrolna u weterynarza, chcemy zrobić kontrolne badania oraz sprawdzić poziom wiremii u kotka. Wciąż mamy do opłacenia zaległe rachunki :(
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Bardzo proszę Was o wsparcie dla kotka, któremu nikt nie chciał dać w życiu szansy..
Pewnego wieczoru dostałyśmy zgłoszenie o wygłodzonym kotku, który pomieszkuje w tekturowych pudełkach pod czyimś domem, postanowiłyśmy mu pomóć.
Nawet nie spodziewałyśmy się, że jego stan może być aż tak tragiczny.. tak Atos wyglądał na początku:
U weterynarza okazało się, że kotek jest okropnie wyniszczony i wychudzony- nigdy wcześniej, ani później nie widziałam kota w takim stanie- dosłownie kości powleczone skórą :( do tego wodobrzusze, żółtaczka, anemia, złamana żuchwa (prawdopodobnie ktoś się nad nim znęcał) oraz wyrok- wynik FELV+
Zaproponowano eutanazje. Być może na tamten moment byłaby to słuszna decyzja, ale jak mogłabym nie dać mu chociażby szansy..
Kotek jadł, przytulał się, jakimś cudem dochodził do siebie. W między czasie okazało sie, że przyczyną anemii było zakażenie mycoplasmą, z którą sobie poradziliśmy :). Nabierałam powoli nadziei, że uda się go uratować.
Postanowiłam, że zrobie wszystko żeby Atos żył jak najdłuzej. Usłyszałam o nowej terapii- Retromad. Atos jest w trakcie leczenia, czuje sie coraz lepiej, niestety badanie RT-PCR wykazało, że poziom wirusa jest wciąż bardzo wysoki :(( wirus jest na pewno aktywny i prędzej czy później doprowadzi do śmierci kotka :( jedyną szansą na uśpienie wirusa jest leczenie Retromadem..
Bardzo chciałabym żeby mógł kontynuować terapie, ale niestety, nie stać mnie na dalsze leczenie :( potrzebne jest około 4 tys złotych.. ktoś by powiedział że to bardzo dużo, ale dla mnie nie można wycenić życia ukochanego zwierzęcia..
Niestety Atos nie mógł zostać u mnie ze względu na to, że mam inne zdrowe koty, ale znalazłam mu fantastyczny dom w którym kontynuuje terapie. Zostały nam ostatnie 2 buteleczki leku, błagam Was o pomoc dla niego, uważam, że naprawde na to zasługuje.
Tutaj wynik ostatniego badania RT-PCR:
Załączam również zdjęcia Atosa obecnie, w swoim domku <3:
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zdrówka kotku