Na pomoc dla 15 bezdomnych psów
Na pomoc dla 15 bezdomnych psów
Nasi użytkownicy założyli 1 226 876 zrzutek i zebrali 1 350 162 352 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Poprosiłam przyjaciela o założenie zrzutki…Potrzebuję pomocy, bo sama nie dam rady, a zwierząt pod opieką mam dużo.
Od dwóch lat ratuję psy z różnych mordowni, przede wszystkim ze schroniska w Wojtyszkach z wynikiem łącznie ponad 700 uratowanych przeze mnie zwierząt w okresie dwóch lat-daję z siebie wszystko!
Na moim domu tymczasowym u pani Ewy mam 11 szczeniąt, a 7 z nich muszę rozwieźć do domków.
Psa w kontenerku, który boi się nawet oddychać, tak samo jak sunię w pomarańczowej obróżce- zabrałam z przyjaciółką ze "schroniska złej sławy”.
Sunia ma urojoną ciążę i musi brać leki stabilizujące,żeby można ją było poddać sterylizacji i szukać domku.
Samiec ma przepuklinę nabytą 29go musi przejść zabieg usunięcia przepukliny, ponieważ cierpi.
Przepuklina jest skutkiem uderzenia:-(
Psina dochodzi powili do siebie. Każdego dnia będzie lepiej… Podczas zabiegu usunięcia przepukliny muszę go od razu wykastrować, żeby go dwa razy nie męczyć :-(
Dwie sunie, które na zdjęciu leżą na jednej podusi muszę wysterylizować. Mają już ponad 9 miesięcy i trafiły do nas przypadkiem (historia tragiczna, że ręce opadają-na priv mogę opowiedzieć co się stało).
Nikt nie bierze teraz za nie odpowiedzialności, mimo że pomoc miała być kiedy tylko trafią do nas na tymczas, ale znowu ja sama muszę to ogarnąć… wysterylizować je i szukać im domu. Biała sunia w rude łatki została wyrzucona przez właścicieli. Zabrałyśmy ją też oczywiście i znowu sterylizacją muszę zająć się ja;-)
Malutka szorstkowłosa sunia została zabrana z Podlasia- muszę zrobić jej sterylkę i szukać domu.
Psiaków mamy za dużo i nie ma opcji wszystkich odseparować 😞 muszą mieć zrobione zabiegi sterylizacji i kastracji.
Na wszystkie zabiegi dostanę fakturę zbiorczą z kliniki. Każdej osobie, która mi pomoże fakturę mogę przesłać na priv.
Nie da się pomagać bez pomocy-ile może udźwignąć jedna osoba...?
Jestem już znana z tego co robię i jak całym sercem angażuję się w zamknięcie mordowni w Wojtyszkach. Jeżeli ktoś docenia i szanuje moją ciężką pracę- PROSZĘ O POMOC, żebym mogła zrobić co muszę przy moich psiakach, którymi się opiekuję.
Pozdrawiam, Beata Czernecka
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!