/|\ English version below the Polish one /|\

Muzycy są trochę jak matki. Prawie wszyscy ludzie cenią to, co robią, ale nie bardzo ktoś chce im za to płacić hajs.

Crowdfunding? A może jednak preorder?

Prosto do rzeczy. Zespół Żywi Joł! zbiera hajs na wydanie debiutanckiego albumu i wszystkich powiązanych z tym kosztów. Dajemy Wam możliwość kupienia go już teraz, choć usłyszysz go dopiero po premierze (styczeń 2024).

Dlaczego zbieramy?

Bo nie jesteśmy tylko muzykami, ale też swoimi menago, wydawcami, promotorami, impresario, producentami, specami od miksu i masteringu, rodzicami. Muzykę tworzymy z pasji. Pasji, którą jak dotychczas sami finansowaliśmy inną pracą. Do wydania albumu potrzebujemy Waszego wsparcia.

Co my w ogóle gramy?

Dobre pytanie. Frank Zappa powiedział kiedyś, że pisać o muzyce to jak tańczyć o architekturze. Ale spróbuję.

Otóż jest to głównie świadomy etnorap prosto z Serca. Głównie, bo wplatamy tam też inne gatunki i inspiracje, tworząc zupełnie nową jakość. Zaręczam, że czegoś takiego jeszcze nie słyszeliście - spodoba się Wam. Waszym dzieciom też, bo serwujemy solidne piosenki z wartościowym, pozytywnym przekazem i do hopsania. Bez pogłębiania doła, który ostatnimi czasy kopią nam różne chochoły.

Natomiast na naszym profilu na Spotify przeczytasz taki opis:

Taxi na wulkan Cotopaxi!

Żywi Joł! to świadome etnorapsy.

Plus kocioł innych stylów i inspiracji szerokich jak skrzydła międzygalaktycznego kondora.

Teksty pełne smaczków że głowa chora, bo płyną prosto z Serca.

Niespieszny puls daje zwykle odetchnąć, byście mieli energię, bo czasem wjedzie benger!

Hippie to the hop kolorowych jak tęcze ludzi, muzyka zjednoczonego świata – one world music!

Wstępna tracklista albumu oraz o czym (i na czym) to będzie?

1. Alfunky
2. Moi ludzie (już teraz posłuchasz tutaj)
3. Wiosna
4. Luz malina
5. Kompas
6. Gruskit
7. Łany zbóż (już teraz posłuchasz tutaj)
8. Tribus
9. Nie posiadam (już teraz posłuchasz tutaj)
10. Dzięx
11. OMego

Muzyka do wszystkich utworów autorska, napisana i zagrana przez nas (prócz gościnnych nagrań perkusjonaliów). Wszystkie teksty Luza (oprócz „Tribus” – tekst tradycyjny z Amazonii).

Na albumie usłyszycie między innymi skrzypce, bandżo, mandolinę, gitary, bas, bębny, flety, drumlę, okarynę i nasze głosy.

Teksty Luza, czyli moje, to próba ujęcia głową tego, co chce powiedzieć serce. Biorę pełną odpowiedzialność za przekaz i dbam o to, by promować istotne wartości. Teksty są przemyślane, pisane z intencją pokoju, zjednoczenia, miłości i bliskości pomiędzy nami wszystkimi. Flow bywa czasem dzikie i wyszukane, czasem łagodne i proste.

Zaraz, ale czy wydanie albumu w ogóle coś kosztuje?

Tak. Na proces tworzenia albumu składa się mnóstwo większych i mniejszych kosztów. Zwykle odsiewa to tych, którzy nie mają kontaktu z wytwórnią albo wielkiej determinacji, by zrobić to oddolnie, jak my.

Czujemy, że warto.

Grosza daj Żywi Joł!-owi

Sakiewką potrząśnij, ziom. Wesprzyj nas, rozhulaj tę łajbę i zamortyzuj nam ten pierwszy grubszy wydatek, a już w styczniu 2024 roku posłuchasz albumu-petardy, zwiększysz szansę zobaczenia nas w Twojej okolicy na koncercie, a to dopiero początek. Później możecie liczyć na nasze regularne single, również z gośćmi.

Konkrety, czyli na co nam trzeba dla Was?

• Tłoczenie płyt CD.
• To zaczyna być przeżytkiem, ale chcemy dać Wam i sobie jakiś artefakt, który można dotknąć, nacieszyć oko piękną okładką i dołożyć do kolekcji.
• Produkcję kaset magnetofonowych.
• To dopiero vintage! Ale za to mniejszy niż winyl oraz bardziej kompaktowy niż compact disc.
• Koszulki Żywi Joł!
• Jeśli nie kręcą Was już płyty i przewijanie kaset lub nie macie gdzie ich odsłuchać, na pewno macie na co założyć koszulki.
• Projekty graficzne autorstwa Ali Małszyckiej.
• Dla autorki okładki do naszego pierwszego singla „Łany zbóż” jest to dużo większy projekt. Cała identyfikacja graficzna. To nie tylko przód, tył, grzbiet i wnętrze w rozmiarze kompaktowym i przód, tył, grzbiet i wnętrze w rozmiarze kasetowym. To też ekstrasy do promocji jak logo, materiały dla prasy, banery w różnych formatach, projekt koszulki. Pro robota, więc chcemy Alę za nią wynagrodzić hajsem, nie tylko przytulasami i wdzięcznością.
• Relacje Foto i wideo autorstwa Jakuba Wichra.
• Jego prace możecie oglądać na fotografiach promocyjnych zespołu również na zrzutka.pl. Jakub wykona fotografie które znajdą się we wnętrzu płyty. Niedługo ukaże się video z ujęć Jakuba wykonane podczas naszego koncertu w amfiteatrze ze słomy.
• Miks i mastering.
• Rejestracja w studiu to pikuś. Miks każdego z utworów to dziesiątki godzin magicznej inżynierii i alchemii częstotliwości. Na szczęście w tej kwestii jesteśmy samowystarczalni. Mamy od tego zawodowców w zespole, Karlosa i Wojtka, którzy cierpliwie dłubią wśród setek ścieżek, żeby ukręcić nam pro miksy. Trzeba chłopakom wynagrodzić te setki godzin pracy. Tylko mastering podzlecamy znanemu graczowi z branży - i to też nas kosztuje.
• Promocję.
• Sto drobiazgów przed premierą i już po niej. Płatne reklamy w mediach społecznościowych i innych, znaczki na poczcie, żeby rozesłać album do mediów i dziennikarzy, których może zainteresować nasza twórczość, paliwo, żeby dojechać na wywiady.
• A kiedy miną setki godzin miksowania, otwiera się czasowa dziura bez dna, czyli promocja. W tym momencie wlewamy w nią swój własny czas, który wolelibyśmy spędzać na tworzeniu nowej muzy. By nie dokładać poza czasem jeszcze pieniędzy, zbieramy na płatne reklamy w mediach społecznościowych, paliwo, by dojeżdżać na wywiady, vlepy, banery i znaczki pocztowe, by rozsyłać album po stacjach radiowych :)
• Kto wie co jeszcze? Wie pewnie menago, którego chcemy zatrudnić, jeśli tylko uwierzy w naszą twórczość jako produkt, na którym może i chce zarobić.
• A do tego czasu orzemy jak możemy sami i też chętnie byśmy przytulili czasem za to grosz.
• Inne „drobiazgi”, typu:
• Paliwo, żeby dojechać do studia. Mamy szczęście mieć dostęp do porządnego Studia Kotłownia za darmo, ale już nie na opał, którym ogrzewamy to miejsce.
• 
  
• Resztę kosztów przypomni o sobie w odpowiedniej chwili. O wszystkich wydatkach będziemy Was informować na stronie zrzutki, byście wiedzieli, gdzie trafiają Wasze pieniądze.

Fanty

Poza oczywistym kupnem fantów, jak płyty, kasety, czy koszulki, podpowiemy Wam, jak możecie nas wesprzeć w wyjątkowy sposób.

Możecie zorganizować w wybranym przez siebie miejscu koncert Żywi Joł!. Jeśli to dla Was za dużo kasy, znajdźcie miejsce organizujące koncerty i wspólnie kupcie nasz koncert. Potem obiletujcie go jak chcecie, żeby wesprzeć nas i zamortyzować koszty, a może jeszcze na tym zarobicie ;)

Za mniejszą kwotę możesz kupić swoją osobistą Podróż w dźwiękach z Luzem (+ rodziną i gośćmi) w wybranej przez siebie przestrzeni (więcej o takiej Podróży w dźwiękach tutaj).

Inne formy wsparcia

Jeśli chcesz nas wesprzeć nie pieniężnie, ale dorzucając jakiś fant do zbiórki, czy to własne rękodzieło, ciekawy przedmiot, który posiadasz, usługę, masaż, lot swoim śmigłowcem, przejażdżkę swoją alpaką czy cokolwiek innego, będziemy wdzięczni za takie wsparcie!

Będziemy też wdzięczni jeśli udostępnisz tę zbiórkę swoimi kanałami.

Dzięx!

Jeśli każdy nasz człowiek wpłaci choćby piątaka, to z pewnością uzbieramy kwotę motywującą nas do robienia tego dla Was, dla nas. Za każdą złotówkę w naszym magicznym kapeluszu kupujecie nam czas. Każda złotówka to jedna chwila więcej, którą możemy poświęcić na tworzenie dla Was nowych numerów, ćwiczenie umiejętności oraz inne inspirujące i twórcze procesy, zamiast próbować zarabiać na czymś innym. Za każdą złotówkę wysyłamy wam gorące przytulasy!

Ściskamy! Joł!

Luz, Lolek, Karlos i Wojtek, czyli Żywi Joł!

Linki

Profil Żywi Joł! na Facebooku

Profil Żywi Joł! na Spotify

Profil Luza na SoundCloud

Profil muzyczny Wojciecha Stecyszyna na Facebooku

/|\ ENGLISH VERSION /|\

Musicians are a bit like mothers. Almost all people value what they do, but not really anyone wants to pay them for it.

Crowdfunding? Rather a preorder.

Straight to the point. The band Żywi Joł! (read Shee-vee Yo! - a wordplay on the word „żywioł” which means „element” (earth, fire, etc.)) is raising dough for the release of our debut album and all related costs. We're giving you the opportunity to buy it now, although you won't hear it until after the release (January 2024).

Why are we collecting?

Because we are not just musicians, we are also our own managers, publishers, promoters, impresarios, producers, mixing and mastering specialists, parents. We make music out of passion. A passion that so far we have financed ourselves with other work. For the release of the album we need your support.

So what music do we play?

Good question. Frank Zappa once said that writing about music is like dancing about architecture. But I'll give it a try.

It's mostly conscious ethno-rap straight from the Heart. Mostly, because it is also a fusion with other genres and inspirations, creating a whole new quality. I guarantee that you haven't heard something like this before - you'll love it. Your children too, because we serve good songs with a valuable, positive message. Also good for dancing and jumping :)

And on our profile on Spotify, you'll read this description:

Taxi to the volcano Cotopaxi!

Żywi Joł! does conscious etno-rapping from the Heart.

Plus a bunch of other styles and inspirations interconnected like on the wings of an intergalactic condor.

Lyrics flow from the Heart, they will blow your mind (better learn some Polish, homie!).

Take a big breath when chilled vibe comes in, gather some energy, 'cause then a banger rolls in!

Hippie to the hop full of colors like a rainbow, the music of the United World. Choose it! One world music!

Tracklist of the album, what it will be about and what we play on

1. Alfunky

2. Moi ludzie (My People - listen to it now here)

3. Wiosne (Spring)

4. Luz malina

5. Kompas (Compass)

6. Gruskit (Pearskit)

7. Łany zbóż (Fields of Grain - listen to it now here)

8. Tribus

9. Nie posiadam (I Don't Own - listen to it now here)

10. Dzięx (Thanx)

11. OMego

Music for all songs authored, written and played by us (except for guest recordings of percussion). All lyrics by Luz (except "Tribus" - traditional song from the Amazon).

On the album you will hear, among others, fiddle, banjo, mandolin, guitars, bass, drums, flutes, drum, ocarina and our voices.

The lyrics of Luz (me) are an attempt to put with the Head what the Heart wants to say. I take full responsibility for the valuable message. The lyrics are thoughtful, written with the intention of peace, unification, love and closeness between us all. Flow is sometimes wild and sophisticated, sometimes gentle and simple.

Does it cost anything to release an album?

Yes. There are a lot of major and minor costs involved in the process of making an album. This usually weeds out those who don't have a label contact or great determination to do it from the bottom up, like we do.

We feel it's worth it.

Toss a coin to Żywi Joł!

Oh valley of plenty! Support us, rock this boat and amortize our first bigger expense, and in January 2024 you'll listen to an amazing album, increase the chances of seeing us in your neighborhood at a concert. And that's just the beginning. We'll follow-up with regular singles, also with guest appearences.

What do we need the money for

- CD pressing.

This is starting to become a relic, but we want to give you and ourselves some artifact that you can touch, feast your eye on a beautiful cover and add to your collection.

- The production of cassette tapes.

That's just vintage! But smaller than vinyl and more compact than a compact disc.

- Żywi Joł! t-shirts.

Even if you no longer play CDs or rewind cassettes, you definitely have something to wear t-shirts on.

- Graphic designs by Alicja Malszycka.

For the author of the cover art for our first single, this is a much bigger project. The entire graphic portfolio. It's not just the front, back, spine and interior of the CD and the front, back, spine and interior of the cassette. It's also extras for promotion, like logos, press materials, banners in various formats, t-shirt design. Pro work, so we want to reward Alicja for it with dough, not just hugs and gratitude.

- Photo and video reports by Jakub Wicher.

You can see his work in the promotional photographs of the band (also in this campaign). Jakub will take the photographs which will be probably placed inside the album's cover. A video of Jakub's shots taken during our concert in the hay amphitheater will be released soon.

- Mixing and mastering.

Recording in the studio was fast and easy comparing to mixing each track. That's dozens of hours of engineering magic and frequency alchemy. Fortunately, we are self-sufficient in this. We have pros in the band for this, Karlos and Wojtek, who patiently chisel away among hundreds of tracks to crank out pro mixes for us. The guys need to be compensated for these hundreds of hours of work. As for mastering - we'll leave this to a known name in the business. This will cost us but it's worth it.

- Promotion.

A hundred little things before and after the release. Paid advertisements on social and other media, post stamps to send out the album to media and journalists who might be interested in our work, fuel to commute to interviews.

And when the hundreds of hours of mixing have passed, another bottomless hole opens up - promotion. At this point we pour our own time into it, which we would rather spend on creating new songs. Paid social media ads, fuel to commute to interviews, stickers, banners and postage stamps to distribute the album to radio stations :)

- And who knows what else? Probably the manager we want to hire.

And until then, we plow as much as we can on our own and would also love to cozy up a penny for it sometimes.

- Other "little things," like fuel to get to the studio. We are fortunate to have access to a decent studio for free, but not for heating the place up.

The rest of the costs will come to mind in due course. We'll keep you posted on the drop page about all expenses so you know the money isn't going down the drain.

What we offer

In addition to the obvious purchase of CDs, cassettes or t-shirts, we will give you a hint on how you can support us in a unique way.

You can organize a Żywi Joł! concert at a venue of your choice. If that's too much money for you, find a venue that organizes concerts and buy our concert together. Then, ticket it as you wish to support us and amortize the cost, and maybe you will even make some money from it :)

For a smaller amount, you can buy your personal Sound Journey with Luz (+ family and guests) in the space of your choice (more about my Sound Journeys here).

Other forms of support

If you would like to support us not monetarily, but by offering something to the campaign, be it your own handicraft, an interesting item you own, a service, a massage, a flight in your helicopter, a ride on your alpaca or anything else, we will be grateful for such support!

We will also be grateful if you share this campaign through your channels.

Thanx!

If every one of our people donates even a fiver, we will certainly raise an amount that motivates us to do this for you, for us. For every coin in our magic hat, you buy us time. Every coin is one more moment that we can spend creating new songs for you, practicing skills and other inspiring and creative processes, instead of trying to make money from something else. For every coin we send you warm hugs!

Big hugs, yo!

Luz, Lolek, Karlos and Wojtek from Żywi Joł!

Links

Żywi Joł! on Facebook

Żywi Joł! on Spotify

Luz's profile on SoundCloud

Wojciech Stecyszyn's music on Facebook