id: p6vz8t

Dziwnie się stało i Marcin pomaga!

Dziwnie się stało i Marcin pomaga!

Aktualności1

  • Aktualizacja 07.03.2022

    Wydano ponad 1800zł.

    Nadal zbieramy paczki.

    W weekend jadę do Lwowa z nimi i zabieram ludzi.
    image

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Drogi Wędrowcze i Wędrowniczko,

Jeśli tu trafiłeś lub trafiłaś, a mnie nie znasz to przed Tobą krótkie wprowadzenie!


Nazywam się Marcin Kobza, jestem mieszkańcem Krakowa. Pochodzę z Radomia, a który obecnie stał się moją bazą wypadową.

Gdy tylko wybuchła wojna to od razu wiedziałem, że nie będę mógł siedzieć z założonymi rękoma z czystym sumieniem.


Dzięki takiej możliwości zorganizowałem zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy w szkole językowej City College w Radomiu i już w niedzielę pierwszy bus został przewieziony do punktu przerzutowego na granicy, wszystko było od samego początku ustalane z Panią Katarzyną z Urzędu Gminy Dorohusk.


Kolejna wizyta na granicy, tym razem przejście graniczne w Zosinie miała miejsce w poniedziałek w nocy. Udało mi się wypełnić samochód najbardziej potrzebnymi rzeczami czyli:

-Koce, koce termiczne które już we wtorek rano były po stronie ukraińskiej i mogły trafić do osób w kolejkach

-Baterie, apteczki, powerbanki, latarki, opatrunki które też we wtorek rano ruszyły w trasę do centrum przerzutowego we Lwowie.


Wracając zabrałem dwie kobiety i dziecko do Krakowa.


W tym czasie miałem już rozeznanie jak wygląda sytuacja i w jaki sposób najlepiej pomóc aby faktycznie pomagać, a nie dokładać pracy czy to wolontariuszom na granicy czy w Ukrainie. Od samego początku zależało mi na tym, by ta pomoc trafiała tam gdzie trzeba!

I dzięki temu rozeznaniu, dzięki rozmowom z koordynatorami na granicy, obywatelami Ukrainy którzy kursowali do granicy, strażą graniczną zrodził się pomysł na konkretne paczki których nie trzeba sortować i które mogą bez dodatkowej pracy jechać do potrzebujących czy nawet na front!


Kolejna wizyta na granicy miała w środę w nocy, skąd zabrałem dwie uchodźczynie znowu do Krakowa.


Niestety, ilość kilometrów których już przejechałem prawie 3500 przekłada się realnie na ogromne koszty jak chociażby paliwo.


Ile mogłem to pokryłem sam, ale abym mógł dalej działać potrzebuję waszego wsparcia!


Będę wdzięczny za każdy grosz!


Jeszcze Polska nie zginęła bo chwała Ukrainie!


Zbiórka oraz wszystkie informacje można znaleźć na fb szkoły. Post zbiórki jest przyklejony na samej górze!

https://www.facebook.com/CityCollegeRadom

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Dlaczego wsparcie cykliczne jest tak ważne?

Wpłacasz cyklicznie? Super! Dzięki temu mogę bardziej skupić się na tym co trzeba zrobić!
Korzyści płynące ze wsparcia cyklicznego:
Organizator otrzymuje 100% Twoich środków - nie pobieramy prowizji
Zachowujesz pełną kontrolę - w każdej chwili możesz bez zobowiązań przerwać wsparcie
Organizator może w pełni skupić się na swojej twórczości/działalności
Otrzymujesz stały dostęp do postów oraz specjalne wyróżnienie
Nie musisz pamiętać o kolejnych wpłatach
To prostsze niż Ci się wydaje :)

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Oferty/licytacje 5

Kupuj, Wspieraj.

Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej

Organizatora:
Inne
Kiedy śniegi znowu spadną
Wyjątkowa nagroda, w ramach niej zapraszam na wspólną jazdę czyli szkolenie narciarskie! Szczegóły ustalimy!
1000 zł

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 9

 
Maria
200 zł
 
Agata Owston
70 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Maciek
100 zł
 
Dane ukryte
120 zł
 
Ola
50 zł
 
Luiza
100 zł
 
Katarzyna Paciejewska
ukryta
 
Paulina
10 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!