pieka nad kotami żyjącymi np na działkach nie kończy się w chwili kastracji. W miarę możliwości (dzikości) są odrobaczane. Gdy któryś choruje dostaje pomoc.

Kotka została pozostawiona na podwórku ponad 6 lat temu (wtedy musiała mieć ok 2-3 lat). Ludzie się wyprowadzili a ona została... Na szczęście na to mieszkanie kupiła dobra osoba. Zgłosiła do nas Złapała na kastrację, zbudowała budkę i karmiła przez tyle lat. Z jednego kota zrobiło się parę. Wszystkie odławiane na kastracje. Kicia znikała czasami na parę dni. Może gdzieś też pomieszkiwała. W środę 11 września dostaliśmy zgłoszenie, że kotka w pn weszła do piwnicy i nie chciał wyjść. Nie interesowała się jedzeniem. Choć zablokowaliśmy przyjęcia nie mogliśmy zostawić jej. Przecież tyle lat ją znamy...

Dostała imię Nova. Ma ranę na pyszczku - prawdopodobnie po ugryzieniu. Zęby w strasznym stanie. Martwimy się o nerki. Jak nie spadną parametry będziemy się martwić. Na szczęście kicia współpracuje. Przez tyle lat zaufała niektórym ludziom.

Przed nami walka a jej lepsze życie.

Koszty...

Czy zasłużyła na godną starość? Pomożecie?