id: ntd3va

Rehabilitacja "Małej Wojowniczki" Hani

Rehabilitacja "Małej Wojowniczki" Hani

Nasi użytkownicy założyli 1 226 815 zrzutek i zebrali 1 350 000 341 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Mam na imię Hania. Jestem wesołą, ciekawą świata i mądrą dziewczynką. Wszędzie mnie pełno – ale przecież nie mogę stać w miejscu, skoro od ponad 2 lat staram się dogonić moich rówieśników. Urodziłam się 6 października 2016 roku, w 37. tygodniu ciąży. Mam starszego o minutę brata bliźniaka. Choć z Marcelem widzieliśmy się bez przerwy przez prawie 9 miesięcy, po porodzie zostaliśmy szybko rozdzieleni. Mama też nie zdążyła mnie zobaczyć – a to wszystko przez moją chorobę. Przyszłam na świat z przepukliną oponowo-rdzeniową wraz z rozszczepem kręgosłupa oraz wodogłowiem. Otrzymałam zaledwie 5 punktów w skali Apgar. Już po kilku godzinach miałam pierwszą operację – zamknięcia przepukliny. Po tygodniu lekarze wstawili specjalną zastawkę komorowo-otrzewnową do mojej główki, żeby za szybko nie rosła. Kiedy zaczęłam samodzielnie oddychać, opuściłam OIOM i pierwszy raz przytuliłam się do Mamy. Na oddziale patologii noworodka spędziłyśmy jeszcze kilka dni. Byłyśmy tam pod czujną opieką szpitalnych specjalistów. Miałam niecałe 3 tygodnie, gdy wreszcie wróciłam do domu. Tam czekali na nas mój kochany Brat i dzielny Tata. Z powodu zdeformowanych stóp (jedna piętowa, druga końsko-szpotawa) przez trzy miesiące nosiłam gips na nóżkach, żeby je choć trochę wyprostować. Ponadto okazało się, że mam obniżone czucie od kolan w dół. W drugim miesiącu życia zaczęłam intensywną rehabilitację, która trwa do dziś. Ćwiczę dzielnie i jestem bardzo uparta – może właśnie dzięki temu zrobiłam pierwsze samodzielne kroki w wieku 17 miesięcy, co uznaję za swój wielki sukces. Po pół roku od porodu moja główka zaczęła zdecydowanie za szybko rosnąć, dlatego trafiłam do szpitala. Konieczna była wymiana niedziałającej zastawki. W trakcie rezonansu dowiedzieliśmy się, że mam jeszcze inne schorzenia – zakotwiczony rdzeń kręgowy i zespół Arnolda Chiarego II, Wiem, że czeka mnie długa i ciężka praca. Dlatego proszę Cię o pomoc. Obiecuję dobrze wykorzystać każdą złotówkę– na dalszą diagnostykę, rehabilitację, ortopedyczne buciki oraz wizyty u specjalistów w całej Polsce. Pozwól mi biec ramię w ramię z moim bratem! ???? Hanna Zakrzewska

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 285

preloader

Komentarze 46

 
2500 znaków