Edit:

Jesteśmy zmuszeni zwiększyć kwotę naszej zbiórki, z uwagi na wzrastające ceny materiałów i drewna. Rozpoczęliśmy budowę altanki, cena materiału wzrosła 100%.

Chcielibyśmy również zrobić dzieciom salę wspinaczkową, zakupić sprzęt do rehabilitacji, doposażyć Ośrodek.

Za Dziewiczą Górą, w Puszczy Zielonka mieszkały krasnudki z Siłaczkami. Jak wiecie każdy, nawet największy Siłacz, musi kiedyś odpocząć....

Znalazła się jedna królewna Anna, która postanowiła poszukać magicznej Polanki

i dać Wytchnienie Siłaczom...

I w zasadzie, tu kończy się bajka, a zaczyna odwieczny problem... Bo jak nie wiadomo

o co chodzi, to chodzi o? No właśnie, w tym wypadku o 20.000zl

Krótko opowiem Wam o nas...

Jesteśmy młodą Fundacją "Pora na nas". Powstaliśmy, aby zająć się między innymi opieką wytchnieniową, aby Opiekunowie wyczerpani przez lata zajmowaniem się osobą zależną, mogli odpocząć, wiedząc, że ich podopieczni znajdują się pod fachową opieką.

Do wynajmowanego przez Fundację budynku, przynależy działka o powierzchni 500 m2, jest to piach. Nie zdążymy z trawą do wakacji, marzą nam się huśtawki, mała altanka, trzeba doposażyć nasz Ośrodek w sprzęt do ćwiczeń, Terapii, inne potrzebne artykuły. Właśnie wtedy chcemy ruszyć

z opieka wytchnieniową. Wiecie dlaczego właśnie od lipca?

Już tłumaczę:

O ile w roku szkolnym dzieci, cześć dnia spędzają w szkole, mają zapewnioną tam rehabilitację, o tyle we wakacje Siłacze muszą zapewnić 24 h opiekę...

Nie pozwólcie, aby nasza bajka-chwilą wytchnienia - zakończyła się na etapie KASA

Wierzę, że jak zwykle pomożecie nam w działaniu.

Bądźmy społecznie odpowiedzialni