POMOC DLA MARII powrót do zdrowia REHABILITACJA
POMOC DLA MARII powrót do zdrowia REHABILITACJA
Nasi użytkownicy założyli 1 226 538 zrzutek i zebrali 1 349 034 853 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Nasza historia z wyjazdem do Czernichowa i obecna sytuacja:
W związku z koniecznością opuszczenia oddziału HCP w Poznaniu, musieliśmy znaleźć nowe miejsce dla Marysi. Plan zakładał najpierw kilka dni w płatnym zakładzie opiekuńczo-leczniczym w Czernichowie, a następnie przeniesienie na oddział paliatywny (NFZ) w Czernichowie i ostatecznie do ośrodka rehabilitacyjnego (NFZ) który ja przyjmie. Dzięki wsparciu przyjaciół udało się to zorganizować, a 11.10.24 r. Marysia wyruszyła karetką do Czernichowa. Przejazd medyczny przebiegł bardzo dobrze, a dzięki obecności przyjaciółki, Marysia była spokojna, przytomna, rozmawiała i trochę przysypiała.
Problemy z dokumentami i niejasne procedury
Już w trakcie transportu pojawiły się problemy z dokumentacją – ośrodek Intermed w Czernichowie, mimo wcześniejszych zapewnień, że wszystko jest gotowe, zażądał dodatkowych zaświadczeń. Karetka dotarła na miejsce, a my wciąż walczyliśmy z formalnościami. Marysia ostatecznie została przyjęta, ale sytuacja była bardzo stresująca. Na miejscu zażądano natychmiastowej wpłaty 7 000 zł w gotówce, mimo zamkniętych biur i braku jasnych informacji o możliwości przelewu, co zmusiło nas do poszukiwania bankomatu.
Problemy z rehabilitacją i pogorszenie stanu zdrowia
Rehabilitacja, która miała być kluczowa, okazała się ograniczona do zaledwie trzech krótkich sesji tygodniowo. Mimo wcześniejszych ustaleń, zakazano wprowadzania zewnętrznych rehabilitantów. Stan zdrowia Marysi szybko się pogorszył – z osoby, która stawiała pierwsze kroki z rehabilitantem w szpitalu w Poznaniu (z rokowaniami, że jeśli rehabilitacja się utrzyma to jest szansa na poruszanie się z balkonikiem), stała się ponownie leżąca i osłabiona.
W ciągu tygodnia pobytu w Czernichowie Marysia została tak zaniedbana, że pojawiły się dwie dodatkowe odleżyny. Wcześniej, przez dwa miesiące w szpitalu, miała tylko jedną na potylicy, wynikającą z pierwotnego urazu.
Decyzja o przeniesieniu do Zebrzydowic
Organizacja pobytu w Czernichowie była chaotyczna i stresująca, z wieloma nieprzewidzianymi wymaganiami i brakiem profesjonalizmu ze strony personelu. Z powodu pogorszenia stanu zdrowia i niewystarczającej opieki zdecydowaliśmy o przeniesieniu Marysi do ośrodka w Zebrzydowicach, gdzie liczymy na lepszą rehabilitację i wsparcie.
Mama jest tam od piątku, będziemy informować o postępach leczenia.
Ogromnie dziękujemy za wpłaty – dzięki nim mogliśmy zadbać o lepszą opiekę dla Mamy.
Przed nami długa droga!
Dziękujemy, że jesteście z nami!
Dla porównania zdjęcie mamy w szpitalu w Poznaniu na dzień przed przewozem do Czernichowa.
Zdjęcia po tygodniu spędzonym w Czernichowie (tuż po przewiezieniu do Zebrzydowic)
Jest nam tym bardziej trudno obserwować ten regres, kiedy jeszcze 10 dni temu w Poznaniu ewidentnie nastąpił przełom i rokowania były coraz lepsze.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla naszej ukochanej mamy, przyjaciółki i żony. Marysia, 70-letnia masażystka o wielkim sercu, której dotyk leczył zarówno ciało, jak i duszę, teraz sama potrzebuje wsparcia.
29 lipca 2024 roku doszło do wypadku – Marysia spadła ze schodów, co doprowadziło do poważnego złamania kręgosłupa w odcinku piersiowym (Th4 i Th5), złamania żeber oraz wieloodłamowego złamania kłykci potylicznych. Jakby tego było mało, Marysia od lat zmaga się z przewlekłą białaczką limfatyczną, co dodatkowo komplikuje proces leczenia. Po upadku trafiła do szpitala w Poznaniu, gdzie przeszła skomplikowaną operację. Niestety, w trakcie zabiegu doszło do zawału serca (kardiomiopatia takotsubo). Tylko dzięki szybkiej interwencji lekarzy udało się ją uratować. Po operacji spędziła wiele dni na oddziale intensywnej terapii, walcząc o życie.
Od momentu wypadku minęły już ponad dwa miesiące, a Marysia nadal przebywa w szpitalu, wciąż jest w ciężkim stanie – pojawiły się powikłania, takie jak zaawansowana odleżyna w okolicy kości potylicznej. Nie jest w stanie chodzić, ani samodzielnie funkcjonować. Wychudzona, odżywiana dojelitowo, walczy o każdy dzień. Masaże były jej jedynym źródłem utrzymania, a teraz nie jest w stanie ich wykonywać. Potrzebuje intensywnej rehabilitacji i środków na życie, by mieć szansę na powrót do normalności.
Marysia jest teraz w momencie przejściowym – nie kwalifikuje się już pod opiekę w szpitalu na oddziale internistycznym. Paradoksalnie, aby zakwalifikować się do ośrodka rehabilitacji na NFZ, musi zacząć chodzić! Dlatego niezbędne jest profesjonalne wsparcie rehabilitacyjne, które pomoże jej zrobić ten pierwszy krok. Bez Waszej pomocy będzie to bardzo trudne. Cały proces leczenia i dochodzenia do normalnego funkcjonowania przy tak poważnym złamaniu kręgosłupa i licznych powikłaniach potrwa co najmniej 12 miesięcy. Codzienna opieka, zabiegi rehabilitacyjne oraz dalsza diagnostyka to ogromne wyzwanie finansowe, którego Marysia ani najbliższa rodzina nie są w stanie udźwignąć.
Dlatego zwracamy się do przyjaciół Marysi i ludzi o dobrych sercach – o wsparcie. Każda złotówka ma ogromne znaczenie. Wasza pomoc daje nam nadzieję, że zdołamy zapewnić Marysi odpowiednie leczenie i dać jej szansę na lepsze życie. Wierzymy, że razem możemy dokonać cudu.
Na co zostaną przeznaczone zebrane środki:
-intensywna rehabilitacja ruchowa i neurologiczna,
-specjalistyczna opieka medyczna i pielęgniarska,
-leczenie odleżyn oraz terapia przeciwbólowa,
-wsparcie psychologiczne niezbędne do walki z traumą,
-terapia zajęciowa wspierająca powrót do samodzielności,
-dodatkowe badania i diagnostyka.
-pokrycie podstawowych kosztów codziennego utrzymania rodziny, (męża, córki, syna) w tym dojazdów i/lub pobytu blisko ośrodka rehabilitacyjnego, w którym będzie Marysia.
Środki pokryją również wszelkie nieprzewidziane koszty związane z leczeniem, rehabilitacją, codziennym utrzymaniem oraz konsekwencjami utraty dochodu z powodu niemożności powrotu do pracy.
Dziękujemy z całego serca za każdą formę wsparcia – finansową, jak i duchową. Marysia potrzebuje Waszej pomocy, aby mogła stanąć na nogi i powrócić do zdrowia.
Z wyrazami wdzięczności,
Rodzina Marysi
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Mamy, Krysiu! ❤️
Serdecznie życzę powrót do zdrowia 🧡🥹🧡
Oby każdy dzień był coraz lepszy ❤️ 🦸🏼♀️