pogryziona koteczka Kajka
pogryziona koteczka Kajka
Nasi użytkownicy założyli 1 227 115 zrzutek i zebrali 1 350 696 425 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
.Kochani...Kajka dziś po kontroli. Pan chirurg zadowolony z wyglądu, nie jest mocno opuchnięte. Teraz tylko modlitwy, zeby się dobrze wypróżniala 🙏
W piątek kolejna kontrola, i nadal ścisła obserwacja kotki.
Dziś na przeglądzie byla też Niania...guzki na listwie mlecznej sa do wycięcia.. 😪w piątek jedzie razem z Kajka do kliniki na badania przedoperacyjne.
Bardzo dziękuję za pomoc, jesteście wspaniali 🙏🙏🌺🌺🌺
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Kajka jest w Azylowym Stadzie, wraz z Kokoszem znalazły tu schronienie po smierci swojego opiekuna...bo mialy trafić do schroniska..
Kilka dni temu, jak akurat wyjechałam do wnuków, a z podopiecznymi został mój partner - Kajka zwiała na dwór, i została pogryziona, zapewne przez jakiegoś dzikusa wsiowego ;( Oczywiście od razu byłam z nią u weterynarza w pobliskim miasteczku, dostała leki, rany czyszczę codziennie... Obrażenia są na tułowiu, ale ładnie się goją, ale najgorsze jest przy samym odbycie, centymetr dosłownie, i niestety zacząl się dziś wieczorem wydobywać z leczonej już od tygodnia rany - cuchnący kałem mazisty szlam ;( To mi sugeruje, iż mogła nastąpić perforacja ściany kanału odbytu, jutro więc muszę ponownie pojechać z kotką do kliniki, tym razem do Lublina, do całodobowej...no i niestety jutro sobota i zapewne ceny wizyt będą wyższe, a być może trzeba będzie zrobić tu jakiś zabieg chirurgiczny ;( I tym samym chcę prosić Was o pomoc, bo będzie to niespodziewany wydatek, i cięzko to mi udźwignąć na obecną chwilę ;(
Jutro po wizycie uzupełnię zbiórkę dokumentacją z Kliniki.
Dziękuję i proszę o pomoc.
W Azylowym Stadzie obecnie pod opieką 14 zwierzaków, na szęście ostatnio trochę ruszyły adopcje, bo ta liczba była chwile temu dwukrotnie wyższa...
Monika- Azylowe Stado
edi-Kajka juz po operacji, udało się chirurgom pozszywać kanał odbytu, cały ogon, jak się okazało wewnątrz był naderwany, żeby wyczyścić musieli dookoła go nadciąc, bo rana była nadkażona kałem ;(
Okolica bardzo niebezpieczna, bo ze względu na robienie kupy, po prostu to cały czas pracuje ;(
Jutro tj w poniedziałek 09 stycznia kontrola. Wraz z Kajką na oględziny jedzie Niania. To kotka zgarnięta w Puławach z ruchliwego skrzyzowania, gdzie szła na oślep pomiędzy pędzącymi autami. Okaząło się, że ma ropomacicze...Potem narosły guzy w listwie mlecznej, miała jaj cz esc wycinaną. No i niestety szykuje się powtórka ;( Znowu są guzy ;(
Dziękuję Wam za wsparcie! Bardzo, bardzo dziękuję!
Koszt za samą operację Kajki to niecałe 800 zł. Dojdą kolejne kontrole - jutro i we wtorek lub środę. Dochodzi do tego niestety ogromny koszt paliwa, bo z kotką jeżdżę ze wsi do Lublina do Kliniki...to ok 50 km w jedną stronę ;( Ale - damy radę dzięki Wam! Za co jestem naprawdę ogromnie wdzięczna!
Dzięki Waszej pomocy Azylowe Stado może nadal pomagać!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!