Oliwierek ma 15 miesięcy, od urodzenia zmaga się z obniżonym napięciem mięśniowym. Od pierwszych dni życia ma niepełnosprawność ruchową. Oliwierek już od pierwszych miesięcy życia jest rehabilitowany metodą bobath, ćwiczenia te nie przynosiły oczekiwanego efektu, a  syn nie robił żadnych postępów. Ciężką pracą możemy wiele osiągnąć. Wiemy to od momentu rozpoczęcia rehabilitacji metodą vojty, która zaczęła przynosić drobne postępy w rozwoju ruchowym Olwierka. Była to dobra decyzja, aby rozpocząć prywatną rehabilitację. Niestety rehabilitacja i leczenie są bardzo kosztowne, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie jest w stanie nam nic więcej zagwarantować, jak rehabilitacja metoda bobath, ponieważ w ośrodkach rehabilitacyjnych brakuje specjalistów, zajmujących się rehabilitacją metodą vojty. Oliwierek ma również nadwrażliwość oczu na światło słoneczne. Wizyty u okulisty zakończyły się skierowaniem do szpitala na oddział okulistyczny. Początkiem grudnia mieliśmy przebywać na wspomnianym oddziale w Chorzowie, w celu dalszej diagnostyki, niestety pandemia COVID-19 pokrzyżowała nasze plany. Wizyta została odwołana, a nowego terminu jeszcze nie znamy. Z wielkimi obawami i niepewnością czekamy na nadchodzący miesiąc. Czeka nas pobyt na oddziale neurologicznym, w celu diagnostyki, wciąż nie wiemy skąd u Oliwierka pojawiło się obniżone napięcie mięśniowe. Mamy ogromną nadzieję, że nie otrzymamy telefonu z informacją odwołującą wizytę kilka dni wcześniej niż jest ona zaplanowana. Wizytę tą umówiłam początkiem 2021 roku. Mamy również termin w poradni genetycznej, wizyta planowo ma się odbyć w marcu 2023 roku. Jest to bardzo odległy termin, niestety nigdzie nie ma wcześniejszych terminów. Im wcześniej Oliwierek zostanie zdiagnozowany tym wcześniej zostanie udzielona mu odpowiednia pomoc. Mamy za sobą już podstawowe badanie na SMA (rdzeniowy zanik mięśni), na szczęście wynik był negatywny. W tym momencie jedyne co możemy dla niego zrobić to nie poddawać się i intensywnie go rehabilitować. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby był sprawny. Obecnie syn nie potrafi samodzielnie się poruszać i siedzieć. Od niedawna akceptuje leżenie na brzuszku, trzymanie główki w tej pozycji sprawia mu ogromny problem.  
Terapie, które mogą mu pomóc:  
•intensywna rehabilitacja 
•neurolog /neurologopeda / logopeda / psycholog  
•genetyk 
•suplementacja witaminowa  
Ciężko nam pokryć ogromne koszty związane z leczeniem Oliwierka, które wynoszą około 2000 zł miesięcznie. Pracuje tylko narzeczony, a ja ze względu na stan syna nie mogę podjąć pracy, ponieważ wymaga on stałej opieki i intensywnej rehabilitacji. Pomimo że został uznany za osobę niepełnosprawną od urodzenia, nie zostało przyznane mu prawo do stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby. Więc jedyne pieniążki,które nam przysługują to zasiłek pielęgnacyjny w wysokości około 200 zł. Nigdy nie prosiliśmy innych o pomoc, a zawsze staraliśmy się pomagać innym potrzebującym. Teraz prosimy o Waszą pomoc w osiągnięciu naszego celu, jakim jest pełna sprawność naszego syna. Bardzo dziękujemy za każde nawet najmniejsze wsparcie dla Oliwierka. Rodzice Aneta i Dawid