Hej, tu Ula i Ewelina. Zostałyśmy zaproszone na misję ewangelizacyjną na Madagaskar przez brata Daniela Klocha z zakonu Oblatów, który posługuje tam od 30 lat.  

Do tej posługi zaprosiłyśmy także Emila i Asię, aby razem z nimi przez cały wrzesień wspólnie działać w ramach misji. 

Doświadczyliśmy miłości Bożej, która przemieniła nasze życia i wzbudziła pasję by dzielić się nią z innymi. Pragniemy być odpowiedzią na słowa Jezusa „Kiedy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi'' (Dz 1,8). Chcemy zanieść to doświadczenie także na Madagaskar, który co ciekawe po malgasku znaczy: „ląd na końcu świata”. W Bożych działaniach nie ma więc przypadków. 😉 

Co będziemy robić na miejscu?

Będziemy głosić Dobrą Nowinę i dzielić się świadectwami Bożego działania w wielu miejscach na Madagaskarze, w przeróżnych wspólnotach, grupach modlitewnych, parafiach i szkołach. Będziemy opowiadać o tym, czym sami żyjemy w dwóch wspólnotach i posługując w Polsce.

Mamy w sercu także nieustanną modlitwę za ludzi o doświadczenie Bożej miłości oraz o uzdrowienie, wszędzie gdzie będziemy: na ulicach, w szpitalach, najbiedniejszych dzielnicach i wioskach.

Wyjazd na Madagaskar wiąże się jednak z wieloma przygotowaniami. Potrzebujemy Waszego wsparcia, aby tam dotrzeć. Podstawa - bilety, do tego dochodzą również: ubezpieczenia, wizy, szczepienia, leki. Koszt przygotowań jednej osoby do wylotu wynosi około 6 tysięcy złotych. Część pieniędzy udało już się zebrać, dzięki hojności naszych wspólnot i zaprzyjaźnionych osob.

Cały wyjazd jest dla nas dużym wyzwaniem, ale wierzymy, że jedziemy tam w konkretnym celu i nie przez przypadek. Misja na Madagaskarze to dobro płynące w obie strony. Głęboko wierzymy, że my również wrócimy stamtąd ubogaceni duchowo.

Z całego serca dziękujemy za wsparcie, zarówno finansowe jak i modlitewne, które jest nieocenione w naszych przygotowaniach jak i samym wyjeździe.

Błogosławimy,

Ula, Ewelina, Asia i Emil