Witaj!

Zbłąkany Przybyszu lub Przybyszko. Nazywam się Ivo i niedługo będę miał 23 lata. Dotąd w życiu wszystko szło dobrze, były studia, pracowałem na boku, ponieważ uznawano, że muszę być samodzielny. Zmieniło się to we wrześniu, kiedy musiałem przebyć operację usunięcia pęcherzyka żółciowego, co też spowodowało w moim przypadku półroczne zwolnienie lekarskie, czyli brak możliwości realizowania się w tym co robię, czyli w ratownictwie, w którym dotychczas pracowałem jako kierowca w transporcie medycznym, jak i zabezpieczałem wszelakiego rodzaju imprezy masowe, gdzie cały sprzęt i umundurowanie zakupuje z własnej ręki. Mam zakaz pracy do końca roku, lecz moje oszczędności topnieją, studia kierują się ku mecie, a ponadto w międzyczasie zmarła mi bardzo bliska osoba z rodziny co dobiło mnie do końca, nie mieszkam w domu rodzinnym, tylko samemu, lecz w tym tempie, w jakim mimo oszczędzania nie mogę mieć pewności, że przetrwam, do tego nerwica, którą mam mnie wykańcza, a terapeuta, psychiatra, oraz leki też swoje kosztują. Dlatego też proszę was dobre duszyczki o dorzucenie paru talarów, dukatów, brązowych, tudzież srebrnych monet, aby mi pomóc to wszystko przetrwać, wrócić do normalności i w pełni sił skończyć studia i dalej spełniać się. Z góry dziękuję za każdą wpłatę ^^