W ostatnich dniach do Przemyśla dotarła 14-osobowa Rodzina: 80-letnia Pramatka z córkami i wnukami. Z Przemyśla trafiły do mnie, do Farfurni. Pochodzą z okolic Żytomierza, w Ukrainie pozostali ich najbliżsi. Ucieczka do Polski była dla nich traumatyczna - przez Internet nadal docierają do nich wiadomości, które budzą w nich przerażenie.

           Organizujemy zbiórkę, żeby móc ich wyżywić oraz pomóc im w ich najbliższych dniach/tygodniach/miesiącach, a także w dalszej perspektywie czasowej - szukaniu dla nich stałego mieszkania, pracy, szkoły. W tym momencie staramy się ich oswoić z językiem polskim oraz, przede wszystkim, zapewnić spokój. Na bieżąco, dzięki pomocy sąsiadów i bliskich nam ludzi, uzupełniamy ich potrzeby materialne, takie jak np. ubrania. Dziękujemy baaardzo za każdą pomoc i Wasze wpłaty. Janeczka z Oksaną, Swietłaną, Tanią, Julą, Babuszką Wierą, Nastią, Artiemem, Kiriłem, Kariną, Mariką, Żenią, Lisą i Andżeliną.

.