14 listopada to światowy dzień chorych na cukrzyce. Tego też dnia, dowiedziałem się, że mój brat trafił w ciężkim stanie do szpitala. Lekarze stwierdzili u niego cukrzyce typu I.

Ja i mój cioteczny brat Bartek od dzieciństwa wychowywaliśmy się razem, zawsze się wspieraliśmy i inspirowaliśmy. W obu nas drzemią artystyczne dusze. Bartek maluje, rysuje, rzeźbi oraz konserwuje stare księgi,a w przyszłości pragnie zostać tatuażystą. Wciąż wspominam jego pierwszą wystawę, która miała miejsce w Bibliotece Uniwersyteckiej. Kuzyn obecnie studiuje na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu. 

Bartek uczy się na nowo żyć z chorobą, która wymaga od niego ciągłej kontroli cukru w organizmie. Każdy posiłek musi być specjalnie przygotowany, składniki zważone, a dieta powinna opierać się na zdrowych produktach, ponieważ wahania cukru mogą spowodować utratę przytomności. Codziennie kilkanaście razy mierzy sobie poziom cukru, przez co robią mu się zgrubienia na palcach powodujące ból podczas trzymania pędzla. Ponadto wykonuje on sobie zastrzyki z odliczoną ilością insuliny. Nie przestrzeganie zasad narzuconych mu przez chorobę doprowadzi do śpiączki lub zgonu. Chciałbym zrobić wszystko aby mógł dalej rozwijać się artystycznie i spełniać swoje marzenia.

Po researchu w internecie znalazłem technologię MiniMed™ 640G, która ułatwi mojemu kuzynowi życie z cukrzycą. Urządzenie to posiada system ciągłego monitoringu poziomu cukru we krwi, dzięki czemu w razie potrzeby insulina jest wstrzykiwana do organizmu w bardzo dokładnych dawkach o każdej porze dnia i nocy praktycznie bez jego ingerencji, a wszystkie anomalie związane z poziomem cukru we krwi są od razu wychwytywane przez pompę i przekazywane w formie sygnałów dźwiękowych i wibracji. Niestety nie jest ona refundowana przez NFZ, a studencki, skromny budżet nie pozwala na zakup osobistej pompy insulinowej. 

Bardzo wierze, że uda mi się z Waszą pomocą zebrać odpowiednią kwotę na zakup w/w sprzętu dla Bartka.