Witam,

niestety jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc w ratowaniu naszego czworonożnego przyjaciela Nygusa.

U Nyguska zdiagnozowano raka płaskonabłonkowego rogowaciejącego umiejscowionego w okolicy podoczodołowej i jamy nosowej :(. Ze względu na lokalizację jest to zmiana nieoperacyjna :( Nyguskowi może pomóc radioterapia, która niestety w tym momencie jest poza naszymi finansowymi możliwościami. Opcja paliatywna to koszt około 5000, a opcja terapii leczniczej to koszt około 10000-12000:( Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc w uzbieraniu tej kwoty i uratowaniu naszego kudłacza. Nygusek ma w sobie tyle energii i chęci do życia... Zawsze myśleliśmy, że przeżyje nas wszystkich, a tu taka tragedia :( Niestety jest tu również ważny czas... Lekarz po wyniku histopatologii powiedział nam, że sprawa jest poważna i przyspieszył nam z tego względu kolejną wizytę. Wierzę w moc internetu i w to, że dzięki wam psisko jeszcze będzie z nami żyło jak najdłużej bez bólu i w pełnym komforcie.

Z góry dziękujemy za pomoc... każda złotówka się w tym momencie liczy...