Samotna matka z dwójka dzieci Mini gwiazdorek
Samotna matka z dwójka dzieci Mini gwiazdorek
Nasi użytkownicy założyli 1 227 336 zrzutek i zebrali 1 351 225 127 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani mini gwiazdorek! Pozwoliłam sobie napisać tutaj wiadomość bo może znajdzie się jakaś dobra duszyczka która chciała bym pomoc matce samotnej z dwojka wspaniałych córeczek w wieku 4 i 6latka. Jest to młoda silna zaradna dziewczyna która codziennie zmaga się z choroba niewydolności nerek swojej córki. Mimo codziennych wydatków na lekarstwa i życie dziewczyna ledwo co daje radę mimo że jest sama rodzina ja opuściła jak usłyszeli diagnozę w drugie urodzinki jej córki . Postanowiłam zawalczyć i zrobić matce i dzieciom słodki upominek i odciążyć ją bynajmniej pod tym kątem aby ona nie martwiła się co będzie jutro? Czy starczy mi jedzenia dla dzieci? i bardzo mnie zabolało serce i zrobię wszystko aby im pomóc .Wiem dużo wokół się dzieje pomagamy wszystkim w miarę możliwości jesteście Wielcy. Gdyby się jednak znalazła dobra duszyczka i chciał by sprawić dzieciom radość to zapraszam na priv. W tamtym roku byłam wolontariuszem szlachetnej paczki u nas w rejonie w tym roku nie ma SZ.P W moim rejonie :( ale myślę że uda nam się zorganizować jakieś drobne upominki dla dzieci i mamy która robi wszystko by żyło im się lepiej potrzebne są środki czystości kołdry 160\200 poduszki 70\80 3 komplety pościeli 160\200 jedzenie z długą data ważności (ryż kasza makaron konserwy) aby matka nie głodowała z myślą żeby dzieciom starczyło. Dzieci maja tez zwierzęta psa i koty wiec tu mile widziana sucha karma dla ich pupili. BARDZO WAS PROSZE O POMOC I LICZE NA DOBRE SERDUSZKA Mogą być też zabawki używane dziewczynki lubią rysować i śpiewać podarujmy komuś radość w te magiczne święta.
KROTKI OPIS CHORYBY 6LETNIEJ GWIAZDECZKI :
Bo ogólnie to się zaczęło już w październiku 2018 jak miała 1,5 roku pierwszy raz trafiliśmy do szpitala ale nikt nie zauważył, że coś się z nerkami dzieje, później luty 2019 kolejna hospitalizacja i już mocno nerki dawały znać bo przestała oddawać mocz i dużo przytyla też nikt nic nie zauwazyl, prawie ja zabili podając duża ilosc płynów (kroplówki) bez badań, kiedy ona miała ponad 2 litry ponad w sobie i wodę w płucach, w kwietniu wkoncu diagnoza ale w Poznaniu wylądowaliśmy w klinice, trafiliśmy w stanie krytycznym (ocenione przez poznańskiego nefrologa), powiedział, że w lutym Koninie pogorszyli na pewno jej stan, gdyby wtedy wykryli, że coś jest nie tak, przebieg choroby mógłby być ciut lżejszy, później czerwiec hospitalizacja Kalisz, w bo problem z zaparciami mocny się trafił z powodu, leczenia silnego, i złym przepływem w nerkach, w październiku trafiliśmy do Poznania znowu bo 2 rzut, 3 - 4 i 5 rzut pojawiał się tydzień po przerwaniu leczenia, pojawiła się w 3 rzucie sterydozaleznosc a w 5 sterydoopornosc i trzeba było wprowadzić immunosupresje bo sterydy przestały działać i tak bierzemy ponad rok silne leki, sterydy powodują nerwowość i pobudzenie, ciągnie to się od dłuższego czasu, teraz dostaje jeszcze silniejsze leki, jest bardzo nerwowa, wybucha płaczem kilka razy dziennie praktycznie bez powodu. Na początku listopada byłyśmy w szpitalu w Łodzi, mieli przerwac leczenie, stwierdzili ze możemy dalej kontynuować i zaryzykować kolejnym rzutem gdy przerwiemy, czyli jak przerwę np za miesiąc to po paru dniach wrócimy na oddział bo może się pogorszyć.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!