Pomóżcie mi uzbierać na nową nogę - zakup protezy
Pomóżcie mi uzbierać na nową nogę - zakup protezy
Nasi użytkownicy założyli 1 226 643 zrzutki i zebrali 1 349 262 845 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Poniżej opis mojej sytuacji, po której straciłem nogę ...
W 2016 roku zakrzep zablokował dopływ krwi do lewej stopy. Mimo tego, że do właściwego lekarza trafiłem w stanie krytycznego niedokrwienia, nogę udało się uratować.
Lekarze zdiagnozowali tętniaki w tętnicach podkolanowych obu nóg. Rozpoczęło się leczenie, ale pomimo przyjmowanych leków, zatory co jakiś czas powtarzały się. Co kilka miesięcy lądowałem na stole operacyjnym. Kolejne zwolnienia lekarskie, miesiące czekania i nadzieja, że tym razem uda się zatrzymać chorobę. Największe zatory powtarzały się w lewej nodze pomimo terapii lekami. Nie było innego rozwiązania i lekarze podjęli decyzję o protezowaniu tętnicy.
Lata 2020 i 2021 dały mi nadzieję, że udało się w końcu opanować chorobę. Niestety w grudniu 2021 kolejny zakrzep i pobyt w szpitalu. Rok 2022 zaczął się fatalnie, ale to dopiero był wstęp do tego, co mnie czekało. Cztery miesiące trwało ratowanie stopy przed amputacją. Udało się dzięki uporowi i niemalże tytanicznej pracy pań pielęgniarek z przychodni. Miesiące bólu, łykania środków przeciwbólowych, zabiegów, bezczynności na przedłużanym zwolnieniu, strata pracy wpędziły mnie w depresję. Jakby tego był mało w październiku kolejny zakrzep, podwójna operacja i słabe rokowania na przyszłość.
W listopadzie stanąłem przed wyborem: kolejna operacja z ryzykiem utraty życia albo amputacja. Straciłem lewą nogę na poziomie uda. Nie poddaję się, przecież mam całkiem dobrą drugą nogę. Chcę jak najszybciej tylko się da, odzyskać sprawność. Taką, która pozwoli mi wrócić do pracy zawodowej. Nie mam nogi, ale mam sprawne, silne ręce. Przede mną jeszcze kilkanaście lat do przepracowania. Chcę znów wyjść z moim psem na spacer, zrobić sąsiedzkiego grilla, przejść się po lesie. Nie mogę nadmiernie obciążać swoją chorobą żony, bo i jej siły kiedyś się wyczerpią. Czas pędzi.
Nasze oszczędności to niewielką część kwoty potrzebnej na zakup protezy. Bez wsparcia z zewnątrz nie podołamy koniecznym wydatkom. Mam nadzieję, że fatalny, beznadziejny dla mnie rok 2022 skończy się mimo wszystko jakimś optymistycznym akcentem i nadzieją, że kolejny będzie lepszy.
Czego i Państwu życzę ...
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
wawarium.pl
chomik i akcesoria
podłoże
szafka
Test aktualizacji wpłat na portalu