Pomóżmy zakończyć cierpienie Yoko
Pomóżmy zakończyć cierpienie Yoko
Nasi użytkownicy założyli 1 259 801 zrzutek i zebrali 1 444 542 746 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Stan Yoko pogarsza się... Aktualnie kotka trafiła ponownie do kliniki, gdzie pod narkozą zostanie podjęta próba oczyszczenia rany i zajrzenia pod spojówkę.
Mocawi • 11.04.2025 10:09
poproszę o jakieś akualne zdjęcie szyjki, czy się już goi
Mocawi • 27.02.2025 14:17
widać łepek popruszony jakimiś paprochami, może jakiś wpadł do oczka. Znów za kratkami...
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Yoko żyła w małym gospodarstwie na Podlasiu, w stadzie kilkunastu kotów. Przy okazji kastracji stada znaleźliśmy też Yoko. Z krwawiącą raną, miejscami pokryta ropą, cierpiącą. Nie wiadomo co spotkało Yoko, ale jedno jest pewne - w swoim nieszczęściu spotkało ją szczęście - została zauważona.
Yoko od razu otrzymała antybiotyki oraz leki przeciwzapalne. Rana się goi, więc obserwujemy proces gojenia. Możliwe, że konieczne będzie oczyszczenie rany - w przyszłym tygodniu będziemy więcej więcej na temat stanu zdrowia małej. Yoko została także odrobaczona oraz odpchlona.
Z informacji uzyskanych od karmiciela, Yoko to starsza koteczka, która całe życie spędziła w stodole. Nigdy nie była u weterynarza. Potrzebuje dokładniejszego przebadania, USG, badań krwi, a w późniejszym czasie szczepienia oraz kastracji. Po wyleczeniu Yoko będzie szukała domu, nie wróci już nigdy do stodoły.
Yoko bardzo prosi o pomoc w leczeniu i szanse na nowe życie 🙏
Paragon za antybiotyki, leki przeciwzapalne oraz stronghold plus:
Rachunek za leki dla Yoko
Rachunek za leki na białkomocz
Rachunki za leki dla Yoko

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
to nie jest Joko, nazywa się Misia, ma ok. 5 lub 6 lat, jest niesamowicie przywiazana do ludzi ma cudny charakter i śliczne mieu, takie delikatne cudownie, że zdrowieje, tylko dla niej jeździłem na wieś. Rzeczywiście wolała stodołę od domu nie dziwię się jej, ale w mrozy biegła do domu, niestety gdzieś się nadziała na jakieś diabelstwo, cudnie też, że znalazł się anioł, który załatwił jej dobrych ludzi.