id: kbvap9

Pomoc osobie w kryzysie

Pomoc osobie w kryzysie

Nasi użytkownicy założyli 1 227 157 zrzutek i zebrali 1 350 815 462 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witajcie! Nazywam sie Rodia, jestem osobą niebinarną, po niedawnym leczeniu w szpitalu psychiatrycznym. 
Cierpię na BPD i ADHD - oficjalna diagnoza - oraz prawdopodpbnie jestem w spektrum autyzmu i cierpie na C-PTSD. Choć tutaj do diagnozy wciąż długa droga. 

Straciłam pracę - zgłosiłam się do szpitala psychiatrycznego, z zapewnieniem managera, że nie stracę pracy. Od wyjścia (początek października) firma nie odezwała się do mnie, nie mam nozliwości prawnej walki. Firma jest zagraniczna, kontrakt był niejasny w wielu, wielu kwestiach. Musiałam wrócić do domu, gdyż pracowałam w innym województwie i po utracie pracy nie byłam w stanie opłacać czynszu. Musiałam wydać swoje ostatnie 1500 zł na firmę przeprowadzkową. 

Jestem w epizodzie depresyjnym, zmagam się z uzależnieniem - zdałam sobie sprawę, że nadużywam marihuany. Rzuciłam to, jednak różne objawy odstawienia trochę wciąż dają mi w kość. Z utrzymaniem postanowienia pomagają mi przyjaciele i rodzina. Niestety, nie są w stanie pomóc mi finansowo - być może ktoś z Was będzie w stanie. Cierpię też w tym momencie po rozstaniu - zerwane zaręczyny, z winy osoby, która okazała się być przemocowcem. Podjęłam decyzję o zerwaniu tego związku, dla własnego dobra. 
Na co dzień dokuczają mi lęki, depresja oraz duże problemy z sensoryką (mam zaburzenia sensoryczne, ADHD/ASD).

Aktualnie nie jestem w stanie podjąć pracy - nie, kiedy cały mój stan psychiczny ORAZ fizyczny jest tak tragiczny (jestem chora, lekarze nie wiedzą, co mi jest - mówią, że czysto w płucach, oskrzelach, gardle, a mimo wszystko od wyjścia ze szpitala choruję. Kaszel czasem zapiera mi dech tak, że muszę się położyć.) 
Podjęłam terapię - udało mi się znaleźć terapię niskoplatną, 70 zł za sesję. Mam je co tydzień. Mam także na utrzymaniu dwa koty - kocham je nad życie. Ja mogę jeść ryż z chlebem, jeśli będzie to znaczyć, że koty są zadbane.

Biorę też leki - fluoksetynę i kwetiapinę.

Chciałabym skupić się na swoim zdrowiu i samopomocy, chciałabym wyzdrowieć, dojść do siebie - mieszkam z rodziną, nie muszę płacić landlordom, ale na pomoc finansową z ich strony nie mogę liczyć - mieszkam tylko z mamą, ktora pracuje na kasie i nie sa to ogromne pieniedze i siostrą, która jest niepełnoletnia, i także w tym momencie przebywa na oddziale psychiatrycznym. 

Jeśli zdrowie mi pozwoli, w styczniu chciałabym wrócić do pracy. Nie chce być obciążeniem. 

Kwota podana w zbiórce nie jest zobowiązującą - ustawiłam bardzo wysoki limit, żeby nie zablokowano mi zbiórki. Nie wiem, ile dokładnie mi trzeba - wiem tylko, że muszę płacić około 500 zł miesięcznie rat za długi, których narobiłam w epizodzie hipomaniakalnym, kiedy zostałam bez leków i terapii. Będę wdzięczna za każdą pomoc, udostępnienie zbiórki czy chociażby dobre słowo. Dziekuje. 
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 23

 
Kinga
20 zł
 
Natalia
50 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dfx
10 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
20 zł
 
Aga
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 5

 
2500 znaków