Niewidomy Misio został znaleziony na jednej z olsztyńskich działek w psiej budzie. Umierał tam w samotności. Gdy do nas trafił, był w opłakanym stanie. Miał przesunięta szczękę jakby go ktoś kopnął, a z pyszczka lała się ropa. Był strasznie wychudzony i odwodniony. Do tego nic nie widział. To była jesień i zrobiło się zimno, a misio nie mógł sobie sam zdobyć pokarmu. Położył się w tej budzie po to żeby umrzeć. 

Po miesiącach leczenia Misio częściowo odzyskał wzrok w jednym oku. Powoli zaczął nabierać ciała, ale dopiero niedawno jego stan był na tyle stabilny, że można się było zająć jego zębami i szczęką. Niestety lata bezdomności sprawiły, że ma także chory układ pokarmowy.

W tej chwili najpilniejszą potrzebą są specjalistyczne badania i kontynuacja leczenia zębów.

Bardzo prosimy o wsparcie jego leczenia.

Ten cudowny koci senior zasłużył na to żeby po latach cierpień żyć w spokoju i bez bólu.

Oprócz Misia w azylu znajduje się 27 kotów, z których 10 jest w trakcie leczenia.

Środki ze zbiórki zostaną przeznaczone na leczenie Misia i innych kotów z azylu.