Pilna pomoc dla kotów działkowych
Pilna pomoc dla kotów działkowych
Nasi użytkownicy założyli 1 227 020 zrzutek i zebrali 1 350 466 695 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Kochani, kociej ferajny przygody ze zdrowiem ciąg dalszy. Romeo miał iść na zwykły przegląd zębów. Okazało się, że w pyszczku masakra. Nadżerki, zapalenie dziąseł. Aż dziw bierze, że ten kociak nadal się mizia i cieszy życiem, przy tak okropny bólu jaki musi odczuwać. Niestety nie przewidzieliśmy tego ☹️ musi mieć usuniętą resztę zębów. Koszt, kolejne 600-800zl plus późniejszy 3-4 dniowy pobyt w szpitalu....
Biszkopt nadal nie złapany. Rana nadal na pyszczku, zęby w koszmarnym stanie ale klatkę łapkę omija szerokim łukiem. Martwimy się o niego bardzo.
Na szczęście Pinki bez zmian, rana się pięknie zagoiła i za tydzień będzie mógł być zaszczepiony 🔥 zdrowy kociak 😻
Poniżej Romeo u weterynarza wraz z opisem co go czeka za 2 tygodnie ☹️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Bardzo prosimy o ratunek dla kotów. Pomoc jest pilnie potrzebna!
Mamy z mężem na naszej działce 5 kotów, które się do nas przybłąkały (nazwaliśmy je: Romeo, Julia, Szyrka, Pinki, Biszkopt).
W ubiegłym roku jednego kota wyleczyliśmy (bagatela – 1000zł ale daliśmy radę). Regularnie je karmimy, odrobaczamy, odpchlamy i odkleszczamy. W tej chwili mamy 3 chore koty, których wstępne koszty leczenia to około 5 tysięcy złotych! Nie udźwigniemy tego. Na koszty leczenia składają się:
+ leczenie ran pod pyszczkiem u dwóch kotów - znalezienie przyczyny, leczenie, antybiotyki
+ ekstrakcja zębów u jednego kota
+ pobyt w szpitaliku przez okres co najmniej 7 dni po zabiegach (koty w czasie rekonwalescencji nie mogą wrócić na działki a my nie mamy możliwości ich gdzieś na ten czas zamknąć :(
+ kontrola i leczenie zębów kotka, u którego usunęliśmy większość zębów w ubiegłym roku
+ wyrwanie zęba u jednego kotka
+ szczepienie wszystkich 5 kotów
+ badania krwi pod kątem chorób zakaźnych
Fundacja (FOP Wrocław - można tam o nas zapytać, jeśli ktoś będzie chciał jeszcze bardziej zweryfikować zbiórkę) z którą pomagamy sobie wzajemnie, ma w tej chwili epidemię wirusa i nie mogą nam przyjąć kotów na czas rekonwalescencji. Przez miesiąc są zamknięci a te koty nie mogą czekać tak długo. W pozostałych fundacjach nie ma miejsc (pytałam w Ekostraży, Fundacji Koci Zakątek, Grupie Ratuj, Kociarni KŻ, w Pręgowanych i Skrzydlatych). Dlatego trzy koty wymagają pobytu w szpitaliku. Dwa koty mają rany pod pyszczkami, zapalenie uszu, chore zęby. Jeden musi mieć natychmiast wyrwaną większość zębów, bo jest w fatalnym stanie. Do tego szczepienia oraz badania na choroby zakaźne. Jeden kotek musi mieć wyrwany jeden ząbek.
Jak zrobimy z nimi generalny porządek, to co roku damy już sobie radę z kontrolami i bieżącym ich leczeniem i szczepieniem. Pech chciał, że rozchorowała się cała trójka na raz i to jest dla nas nie do udźwignięcia.
Dlatego założyłam z mężem zbiórkę. Nie mogę i nie chcę tych kotów tak zostawić. Serce mi pęka ale chcemy zrobić wszystko, żeby te koty uratować. One nie są niczemu winne...
Jeśli ktoś z Was zechce i jest w stanie wpłacić nawet złotówkę (naprawdę to dużo daje!!!) to będziemy ogromnie wdzięczni za pomoc. Na zrzutce można zaznaczyć, by wpłata była anonimowa więc nie ważne ile kto wpłaci, dla nas w tej sytuacji każda kwota się liczy. Jak tylko zbiorę wszystkie faktury i paragony, na pewno je tutaj udostępnię.
Z góry bardzo dziękujemy za okazaną pomoc i wsparcie. Tylko Wasze wpłaty są w stanie uratować życie tych kociaków...
Marta i Rafał
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!