Wspólnie dokończmy produkcję filmu "Gniazdo"!
Wspólnie dokończmy produkcję filmu "Gniazdo"!
Nasi użytkownicy założyli 1 226 838 zrzutek i zebrali 1 350 037 150 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Drodzy!
Mamy już niemalże wszystko. Pomysł, 85 % nagranego materiału, zgraną ekipę i mnóstwo zapału do dalszej pracy. Brakuje - jak to w sektorze artystycznym bywa - tylko (i aż) pewnej sumy na pokrycie przewidzianych i mniej przewidzianych kosztów.
Dzięki Waszemu wsparciu będziemy mieli szansę ukończyć produkcję filmu "Gniazdo" i - co więcej - będziemy mieli pewność, że został on zrealizowany w najlepszy możliwy sposób.
Kim jesteśmy?
Nasz zespół tworzą w znacznej części studenci, ale również absolwenci PWSFTviT w Łodzi. Oczywiście na tym nie koniec, bo udało nam się zaprosić do współpracy wspaniałych aktorów: Jacka Belera, Andrzeja Chyrę, Barbarę Dziekan-Vajdę, Jana Napieralskiego, Waldemara Czyszaka. Na planie nie brakowało też specjalistów w swoim fachu - scenografów, kostiumografek, charakteryzatorek, pirotechnika, kaskadera, ratowników medycznych, strażaków, a nawet... operatora koparki i wydobywców bursztynu.
Wszystko po to, by zrealizować pewien szalony scenariusz. No właśnie, o co tyle zachodu?
Scenariusz
Wiejska sielanka? Tak mogłoby się z zewnątrz wydawać. To jednak tylko pozory. Po dawnych ranach zostają bowiem blizny, a niedomknięte kłótnie narastają latami, by w końcu wybuchnąć żywym ogniem. Konflikt pomiędzy Jackiem (Jacek Beler) i jego bratem, Tomkiem (Jan Napieralski) oraz matką (Barbara Dziekan-Vajda) narasta jeszcze bardziej, gdy ten - na polu odziedziczonym po zmarłym ojcu - znajduje bursztyn.
Jacek jest przekonany, że dzięki odkryciu zyska bogactwo. Do sprzedaży kamienia namawia go też lokalny przedsiębiorca, Bednar (Andrzej Chyra). Główny bohater ma jednak jednocześnie bardzo wiele do stracenia, bo natura wokół zaczyna upominać się o swoje. Im bardziej Jacek przekonuje się do nieczystych interesów z Bednarem, tym bardziej zaczyna cierpieć jego rodzina i całe gospodarstwo. Zanim zdąży przemyśleć swoje postępowanie, jest już za późno. Następnego ranka na jego ojcowiźnie stoją już pracownicy Bednara, a pole jest doszczętnie zniszczone przez maszyny, mające wydobyć jeszcze większą ilość cennych kamieni. Czy Jacek się opamięta? Czy braterska miłość będzie silniejsza niż gniew? I co finalnie Jacek zrobi z bursztynem?
Wiemy jakie ma być zakończenie. Musimy je jeszcze nakręcić...
To, co daliśmy od siebie
Od początku chcieliśmy nie tylko tworzyć, ale też inspirować innych do tworzenia. Podczas planu zrealizowaliśmy więc warsztaty dla młodzieży z gminy, w której znajdowała się nasza lokacja. I tak nam się spodobało, że nie zamierzamy przestać. Zainteresowanie i stos pytań, które otrzymywaliśmy jeszcze po planie każą nam kontynuować spotkania i zachęcać kolejne osoby do spełniania swoich marzeń.
To, czego potrzebujemy
Jesteśmy przekonani, że nasza praca i zaangażowanie (tak w produkcję filmu, jak i w edukację filmową) przyniosą wiele dobrego. Jednak aby "dokończyć dzieła" potrzebujemy organizacji dodatkowego dnia zdjęciowego. A sceny, które musimy jeszcze zrealizować do najłatwiejszych nie należą. To między innymi: dwukrotne zalanie piwnicy czy wynurzenie się bohatera z rzeki. Następnie musimy sfinansować postprodukcję (m.in. kolor korekcję, muzykę). Na naszej dotychczasowej drodze pojawiło się też kilka przeciwności, w tym znaczne uszkodzenie samochodu jadącego na plan czy zatarcie pompy, będącej jednym z ważnych rekwizytów. Nie chcemy pozostawić naszych współpracowników i współtwórców samym sobie, dlatego postanowiliśmy zrobić wszystko, aby pokryć także te nieprzewidziane wydatki.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Grosz do grosza i będzie kokosza
Powodzenia!
Życzę powodzenia w zbiórce funduszy oraz sukcesu dla filmu!
Powodzenia! Trzymam kciuki!
Trzymam kciuki!