id: jmzce9

Chore szczurki - Sydney i Hobart

Chore szczurki - Sydney i Hobart

Nasi użytkownicy założyli 1 226 900 zrzutek i zebrali 1 350 223 083 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności6

  • Ostatnia faktura chłopców - 145zł, resztę wygenerowała Syria :)

    9oOh4yDtYFlTp6If.png

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Życie bywa okrutne. Zwierzaki chorują, a właściciele z różnych przyczyn nie mogą pozwolić sobie na dalszą opiekę nad pupilami. Ostatnio prym wiodą problemy ekonomiczne i zdrowotne. Takim sposobem pojawiły się u nas 2 szczurki. Jeden chory, z uszkodzonym od tygodnia okiem, drugi zdrowy. Niestety życie bywa nie tylko okrutne, ale i przewrotne- zdrowy okazał się być w gorszym stanie niż chory :(


Chłopcy przyjechali do nas na początku kwietnia, tuż przed świętami. Teoretycznie biały, praktycznie żółty roczny samiec Sydney (Biały) i jego 1,5 roczny łysy kolega i zakapior Hobart (Łysy). Wiedzieliśmy tyle, że oko Hobarta pewnie będzie do usunięcia. Sydney miał być zdrowy. Bardzo szybko okazało się, że obaj wymagają pilnej pomocy. Dzięki uprzejmości oraz ogromnemu sercu lekarzy pracujących w Klinice przy Katedrze Epizootiologi, Ptaków i Zwierząt Egzotycznych na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu całą diagnostykę i zabieg udało się zorganizować w ekspresowym tempie <3

ZdCp9glN1Cvw8dhj.jpg

Stan szczurków prezentuje się następująco

Hobart, Mrs. Łysy, przez około tydzień chodził z uszkodzonym lewym okiem. Ból jaki temu towarzyszył musiał być okropny... Już przy pierwszych oględzinach zauważyliśmy, że drugie oko także wymaga leczenia, na szczęście nie było uszkodzone. Szczurek również kichał, jednego dnia słyszalne były szmery nad górnymi drogami oddechowymi, a kolejnego już nad płucami. Lewe oko nadawało się tylko do usunięcia, prawe ciągle jest zakrapiane. Hobart jest całkowicie ślepy, ale radzi sobie całkiem dobrze. A żeby było ciekawiej prawdopodobnie ma uszkodzony węch, jedzenie trzeba podstawiać prosto pod nochal.

W badaniu USG udało się zobaczyć nieznaczne zwłóknienia wątroby, serduszko było powiększone. Udało się wyłapać arytmię. Wyniki krwi wyszły jako tako, problemy z wątrobą, nerkami i glukozą. Hobart zakończył antybiotykoterapię, dostaje leki na nerki i wątrobę oraz ma zakrapiane oko. Za 3-4 tygodnie zostaną wykonane powtórne badania krwi oraz echo serca.

UmJn0Vko9a5NfLw9.jpg

Sydney, Mrs. Biały, wyszedł z transportera z głową bardzo wyraźnie przechyloną w prawo. Chwilę pochodził i dosłownie padł zmęczony na posłanko. Sytuacja powtarzała się – nawet po prostych czynnościach takich jak jedzenie czy mycie futra kładł się spać, ciężko przy tym oddychając. Stwierdzono u niego zapalenie ucha. Podobno szczurek lekko krzywił się od prawie roku, a we wrześniu był leczony na zapalenie ucha. Po zobaczeniu zdjęcia RTG czaszki można przypuszczać, że zapalenie było rozhulane. Prawa puszka bębenkowa nie ma granic, jest wielką plamą. Na szczęście steryd, antybiotyk i krople podawane prosto do ucha postawiły Sydneya na nogi.

Obraz nerek w USG został określony mało optymistycznym słowem ,,masakra". Wyniki krwi nie są dobre, jednak lepsze niż się spodziewaliśmy (przynajmniej wątroba działa). Na razie Sydney przyjmuje leki po których czuje się dużo lepiej, za 3-4 tygodnie czeka go powtórka badań krwi. Dodatkowym źródłem problemów szczurka są jego 2 atrybuty męskości. Sydney puszy się i zaczepia Hobarta. Po poprawie wyników będziemy przymierzać się do jajcięcia.


Chłopcy po uzyskaniu zgody lekarza pojechali do naszego nowego domu tymczasowego w Poznaniu, gdzie mają zapewnione wszelkie szczurze wygody i będą kontynuować leczenie :)


Dotychczasowe leczenie szczurków wyniosło 1057 zł. W planach mamy kontrolne badanie krwi (morfologia i biochemia), kastrację Sydneya oraz echo serca Hobarta, które pochłoną kolejne setki złotych (szacunkowo powyżej 700zł). Pomóż nam wyciągnąć szczurki na prostą żeby w końcu mogły żyć bez bólu.

qoq0wKIJhE5DP1en.png

YnMm62gJqEmTHYFM.png

Faktury

Z


kFetpZY3SN3uCwhj.jpg

N7ctO2lQoSEqVZJk.jpg9aFDsus1fKmTRZbt.jpg



Karty

RZvOlZSFHAbV7u7F.jpg

d6YwTggmulYsvLiL.jpg

EZWRMRfA7HVB7546.jpgH4i8Os8JZNNi3kbP.jpg

DyO38hyJ3nvonCFB.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 49

 
Natalia K-pp
12 zł
 
20 zł
 
Aneta
10 zł
 
Dane ukryte
10 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
20 zł
 
Mil
10 zł
 
paweł
50 zł
 
Sofia
10 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!