Chcieli mnie uśpić
Chcieli mnie uśpić
Nasi użytkownicy założyli 1 226 707 zrzutek i zebrali 1 349 535 580 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności8
-
Kicio ma zrobione badania
Dostaje bardzo dobrą karmę
Jest suplementowany
Niestety przednia łapka pod ciężarem kocia się złamała została zabezpieczona
Dołączamy wyniki badań I faktury za leczenie kocia
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Edit 03.11
Czekamy na wyniki badań
Kocio je i się załatwia
Jest silniejszy z dnia na dzień
Ma kupioną wyprawkę
Czekamy na kenel
Edit 28.10
Zabiegu dzis nie będzie kości kociaka nie byłyby w stanie tego wytrzymać
Jego kości to sito. On ich praktycznie nie ma, stad stary uraz w drugiej łapce. Ewentualnie łapa sprawna ze względu na stan kości nie wytrzymuje ciężaru kotka i się ugina. Kot dlatego też nie staje.
Kociak przechodzi szczegółowy panel badań. Jest pod specjalistyczna opieką.
(szacowany koszt 2tys lub wiecej)
Nie poddajemy się, weterynarze szukają rozwiązania.
27.10
Zbieramy rezerwę na malucha, bo tak naprawdę nie wiemy na czym zakończy się diagnoza, czy nie bedzie potrzebował specjalnego jedzenia lub opieki długi czas po zabiegu.
Jutro o 9 operacja
Trzymajcie kciuki bo potrzebne
Stary uraz na drugiej łapce... zaczął zarastać
Byc może miednica pęknięta
Wstępny szacunek kosztów ok 3tys :(
Kociak dostał na imię Fart
Edit 27.10
Kociak po konsultacji z chirurgiem
Zlamana lapka I talerz miednicy
Ale czucie zachowane
jutro operacja- trzymajcie kciuki
Możemy ratować bezdomne kociaki przed chorobami, zamarznięciem, szukać im ciepłych, dobrych domów. Możemy i robimy to kosztem własnego życia prywatnego tylko i aż po to, by pomóc tym, którzy nie mogą zawalczyć o siebie.
Nigdy brałyśmy pod uwagę tego, że pewnego dnia przyjdzie nam ,,bawić się w Boga” - decydować o czyimś życiu lub śmierci, ale tak właśnie się stało:(
Zaprzyjaźniony gabinet weterynaryjny poinformował nas, że do lecznicy zgłosiła się osoba z kotkiem w ciężkim stanie.
Osoba, której to stworzenie zaufało, którą obdarzyło uczuciem, postanowiła uśpić je, nie podejmując ŻADNEJ walki! Dwumiesięczny maluch ma złamaną kość podudzia.
Lekarz weterynarii z powołania, nie tylko z nazwy - zapytał czy spróbujemy podjąć się zbiórki na jego operacje i leczenie. Jeżeli nie - nie będzie mógł nic zrobić i kociak, zgodnie z wolą właściciela, zostanie uśpiony jeszcze tego samego dnia.
Ile miałyśmy czasu na podjęcie decyzji? Może godzinę, dwie… Wiedziałyśmy jednak, że ta historia nie może mieć takiego zakończenia, że nie ma na to naszej zgody:(
Jeszcze kilka godzin temu, naszymi zmartwieniami było to, że kończą się zapasy karmy dla kocich podopiecznych, oraz to, że jeden z nich wciąż wymaga kosztownej rehabilitacji.
Te problemy nie zniknęły, ale pojawił się kolejny, którego nie mogłyśmy zostawić na ,,później”.
Nagle musiałyśmy zadecydować czy weźmiemy odpowiedzialność za jeszcze jedno życie.
,,Właściciel” zrzekł się praw do kotka, ,,nie będzie go przecież składał”. Weźmie kolejnego…
Kim byśmy były, gdybyśmy nawet nie spróbowały go uratować?
Błagamy o pomoc, decyzja już zapadła, walczymy o tego malucha! Bez Was niestety nie wygramy:( Każda wpłata ma ogromne znaczenie, pomóżcie nam, proszę!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Witam, co słychać u kociaka? Jakie są dalsze rokowania?
Dzień dobry. Co się obecnie dzieje z kotem?
Jest dalej w dt. Jest suplementowany witaminami. Czekamy aż stan kości pozwoli na operacje
Będzie dobrze
💕
Dobrzy ludzie Ci pomogą a tego szumnie nazywanego człowieka osikaj smetnym sokiem, trzymaj sie