NA LECZENIE SZCZENIACZKÓW I DOROSŁYCH PSIAKÓW , ORAZ NA ICH BIEŻĄCE POTRZEBY
NA LECZENIE SZCZENIACZKÓW I DOROSŁYCH PSIAKÓW , ORAZ NA ICH BIEŻĄCE POTRZEBY
Nasi użytkownicy założyli 1 227 009 zrzutek i zebrali 1 350 428 975 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zajmujemy się pomocą psiakom żyjącym w tragicznych warunkach na wsiach , bądź skazanym na bezdomność.
Przy pomocy wielu osób o dobrych sercach psiaki są odbierane z miejsc w których nikt o nie nie dba i trafiają pod moją oraz Agnieszki opiekę , która dodatkowo szuka im odpowiedzialnych ludzi , którzy chcą dać im domki.
W ostatnich miesiącach udało nam się znaleźć domy około 70 psiakom , co uważamy za ogromny sukces , inaczej może nigdy nie miałyby szans zaznać miłości człowieka.
Pieski zanim trafią do domów stałych są w naszych domach i otrzymują wiele miłości i troski , bo po tym jak wcześniej żyły , należy im się takie traktowanie .
Trafiają do nas małe szczeniaczki z mamusiami , zaniedbane starsze szczeniaki , bądź starsze niechciane pieski.
Staramy się też pomóc znaleźć domki pieskom ze schronisk i w najbliższym czasie dwie suczki i jeden samiec ze schroniska trafi też pod naszą opiekę. Zapewniamy pieskom transport , stałą opiekę weterynaryjną , szczepienia , odrobaczanie , dobrą wartościową karmę , suczki są sterylizowane , a samczyki kastrowane.
Kilka dni temu trafiła do mnie suczka w typie labradora z 6 szczeniętami ( około 6-tygodniowymi ) , koszty jakie trzeba ponosić w związku z opieką nad kilkonastoma, (a bywa też , że jest ich ponad 20) psiakami zaczęły nas przerastać mimo pomocy kilku osób , które zakupiły karmę i podkłady.
Powoli kończy nam się zapas podkładów , jedzenie też trzeba niedługo dokupić .
Opieka weterynaryjna oraz koszty transportu w ostatnich dwóch tygodniach , gdzie psiaki chorowały i były zarobaczone strasznie przerosła nasz budżet kilkakrotnie , a do tego okazało się , że mama labradorka ma bardzo skomplikowane stare przemieszczenie kości , co sprawia jej ból i mocno kuleje ( załączyłam 2 zdjęcia rentgenowskie) , rozważamy żeby zooperować jej tą łapę na co będzie również potrzeba środków finansowych. Mamusia wraz ze szczeniętami żyła dziko w stogu , ale po zabezpieczeniu jej okazała się bardzo kochanym i łagodnym psiakiem , a maluchy są przecudne.
Prosimy ludzi o dobrych sercach o wpłaty choćby symboliczne , liczymy na to , że takich osób będzie wiele i będziemy mogły pomagać jeszcze większej ilości psiakom.
Jeśli ktoś chciałby skontaktować się ze mną bezpośrednio i otrzymać dodatkowe informacje to zapraszam do kontaktu na moim profilu na Facebook-u
To adres do mojego profilu---- >>> https://www.facebook.com/profile.php?id=100005662007856
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!