Domki letniskowe pod Grójcem i ewidentnie domowa, wyrzucona kotka, która schroniła się z 5 dzieci w dziurawej szopie. To niestety częsty obraz polskiej wsi. Tej rodzinie chcemy pomóc. Dziś koty zostaną złapane i pojadą do lecznicy na zbadanie, odrobaczenie i odpchlenie. Mamy bardzo awaryjny dom tymczasowy na 2-3 tygodnie i musimy ogarnąć szczepienia, testy oraz kastrację matki. A także wyżywienie gromadki. Pomóżcie! na koncie mamy ok 100 zł, naprawdę nie mamy nawet na podstawowe badania!

Ta rodzinka ma 'szczęście' w nieszczęściu - niektóre kocięta są z dłuższym włosem i 'dziwnym' trafem ustawia się po nie kolejka ludzi z całej Polski. Nie jesteśmy w stanie jeździć po kraju, wybaczcie. Kociaki będą szukały domów wyłącznie na dokocenie lub do adopcji w dwupaku, tylko i wyłącznie w Warszawie, a warunkiem adopcji będzie kastracja kociąt gdy podrosną i to będziemy sprawdzać. Domu szuka też matka, o którą nikt nie pyta....