Vinci kontra anemia drugie starcie
Vinci kontra anemia drugie starcie
Nasi użytkownicy założyli 1 226 832 zrzutki i zebrali 1 350 021 941 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Edit: 10-02-2023
Kochani,
zbieramy grosik do grosika od maja 2022, ciężko nam to idzie, robimy co możemy - organizujemy bazarek, piszemy wiadomości z prośbą o wsparcie...
Mamy to szczęście, że w tym miesiącu bierzemy zostaliśmy zaproszeni przez Bazarek KOTrabanda Rozmaitości do udziału w bazarku. Prosimy weźcie w nim udział, licytujcie piękne fanty. Dochód z bazarku będzie przeznaczony też dla innych potrzebujących kotków.
Zachęcam do udziału ♥
Bądźcie z nami
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
To jest wojownik Vinci. Vinci ma 11 lat. Dzisiaj po raz drugi walczy z nawrotem anemii. Cztery lata temu pokonał ją po dwóch transfuzjach krwi. Pomóżmy mu w walce z tym okrutnym przeciwnikiem!
Założyłam zrzutkę ze względu na ogromne koszty diagnostyki, hospitalizacji i jak na razie jednej transfuzji krwi oraz dalszego potrzebnego leczenia silnej anemii Ukochanego Kota Mojej Córki, a mojego kociego Synka. Przed nami nawrót leczenia 11-letniego Vinciego, kociaka chorującego na autoimmunologiczną anemię.
Jestem samotną mamą, robię co mogę i zrobię wszystko żeby uratować po raz kolejny kociaka mojej studiującej córki, a wiem, że jeszcze długa droga przed nami do wyleczenia (musimy wdrożyć leczenie hormonem stymulującym pobudzenie szpiku do szybszej produkcji czerwonych krwinek). Dodatkowo powiedziano nam, że w USG wyszła jakaś zmiana na trzustce, najprawdopodobniej nowotworowa. Ale aby to sprawdzić, to trzeba zrobić biopsję, ale trzeba go po prostu „rozciąć” do tej biopsji. Niestety stan Vinciego po transfuzji nie jest stabilny – krwinki czerwone wciąż spadają zamiast przyrastać, kolokwialnie mówiąc: zjadają się. Najprawdopodobniej będzie potrzebna kolejna transfuzja, zupełnie jak 4 lata temu (dokładnie podczas egzaminów maturalnych).
Niestety koszty leczenia nie są takie jak 4 lata temu L Uznałyśmy, że najlepiej dla kota będzie kontynuować leczenie w tej samej lecznicy co poprzednio, z tym samym lekarzem prowadzącym, który wykrył chorobę Vinka (pomimo, że wcześniejszych kilku rozkładało ręce i nie potrafiło pomóc). Jednakże każda doba w tym szpitalu to wydatek 1000 zł, transfuzja krwi to koszt 600-800 zł, nie wiadomo co dalej z biopsją i zmianą na trzustce. W pierwszej kolejności priorytetem jest ustabilizowanie poziomu czerwonych krwinek. Vinci na razie przebywa w lecznicy drugą dobę i nie wiadomo jak długo jeszcze. Dotychczasowy koszt to 2800 zł. Musimy liczyć się także z kosztami drugiej transfuzji i kolejnych dób w szpitalu. Na chwilę obecną nie wiemy w jakiej ostatecznie kwocie zamkną się koszty leczenia (będę na bieżąco aktualizować informacje). A już teraz są to dla nas niewyobrażalne pieniądze! Nie mogę jednak patrzeć na cierpienie córki i jej ukochanego zwierzaczka :(
Proszę, pomóżcie nam. Błagam o chociaż minimalne wpłaty ♥
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zakładka kotek
Fanty z bazarku
Kotek breloczek biały
pierścionek ze szmaragdami i topazami
Sukienka dziewczęca