Dla Boya, aby łapka mogła być zoperowana i nie bolała.
Dla Boya, aby łapka mogła być zoperowana i nie bolała.
Nasi użytkownicy założyli 1 226 886 zrzutek i zebrali 1 350 197 652 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Boya adoptowaliśmy ze schroniska, gdy miał pół roku. To dzięki jego urokowi i fantastycznemu charakterowi zaczęliśmy zajmować się psami zawodowo. Od urodzenia Boy miał krzywą prawą przednią łapkę. Okazało się, że jedna z kości przedramienia urosła krótsza, przez co w nadgarstku i łokciu będzie postępować zwyrodnienie. Boy będzie odczuwał coraz większy ból, przez co będzie obciążał mocniej drugą łapkę, która też nie jest idealnie prosta i bardziej narażona na zwyrodnienia. Na starość Boy może mieć ogromne problemy z chodzeniem :(
Obecnie prowadzimy hotel, w którym 17 potrzebujących psów znalazło swoje miejsce i kochających ludzi, aby mogły zdrowieć, uczyć się życia w ich towarzystwie. Na naszym wikcie i opierunku mamy 6 psów, w tym 3 bardzo chore: staruszka Amorka, którego zabraliśmy że schroniska, aby dozyl u nas swoich dni w miłości, ciepłe i bez bólu; Tytusa znalezionego zagłodzonego praktycznie na śmierć z chorą tarczycą, trzustką i skórą oraz 13letniego Barrego (kiedyś bardzo agresywnego), którego zabraliśmy że schroniska, aby nie został nieodpowiedzialne wyadoptowany i nie skończył pod igłą, gdy kogoś pogryzie.
Opiekując się tak problematyczną czeredą, jak możecie sobie wyobrazić, ciągle jest "coś". A to Amorek się gorzej poczuje, a to Barremu siądą plecy, Tytus znów nie przybiera na wadze, ponownie Amorek - tym razem zapalenie ucha środkowego itp itd. I tak w kółko. Był nawet taki czas, że dorobiliśmy się 6tysięcznego długu w lecznicach.
Bardzo często nasza sytuacja bywa beznadziejna, jednak mimo wszystko staramy się nie poddawać! Operacja Boya była zaplanowana na dwa lata temu. Po konsultacji u dr Zdeba w Legwecie usłyszeliśmy, że doktor podejmie się operacji, w której Boy będzie musiał mieć łapkę złamaną w 4 miejscach, a potem ustabilizowaną na tytanowe płytki tak, aby była prosta. Doktor wtedy wycenił operację i wszystkie koszty okołozabiegowe na 4 500zl. Mieliśmy nawet uzbieraną połowę kwoty, ale poważnie zachorował któryś z pozostałych psów i musieliśmy za te pieniądze ratować jego...
Łapka Boya coraz bardziej się wykrzywia, chodzenie zaczyna sprawiać mu ból. Boy już nie może dłużej czekać, dlatego prosimy Was o pomoc w uzbieraniu niezbędnej kwoty.
Mamy nadzieję, że zwrócą na tę zbiórkę uwagę ludzie o dobrych sercach, którzy znają Boya osobiście, ale i tacy, którzy znają go tylko z opowieści.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia!