HEMANGIOSARCOMA - Najzłośliwszy Ze Złośliwych Nowotworów
HEMANGIOSARCOMA - Najzłośliwszy Ze Złośliwych Nowotworów
Nasi użytkownicy założyli 1 226 586 zrzutek i zebrali 1 349 141 932 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Dzień dobry wszystkim.
Jak sami wiecie , zdrowie i życie naszych członków rodziny oraz i przyjaciół jest dla nas ważne.
Jednakże kiedy ich stan zdrowia lub życia się pogarsza to staramy się pomóc naszym bliskim jak tylko możemy .
Bruno to pies który jest nie tylko moim przyjacielem ale także członkiem rodziny i w związku z tym postanowiłem napisać do Was w jego sprawie . Myślę że właściciele czworonogów najbardziej zrozumieją mnie w tej sytuacji . Ale nie jest to oczywiście regułą .
Chciałbym też zaznaczyć iż nie należę do osób które ’’tylko czegoś oczekują’’ ponieważ czasem również wspieram różne zbiórki dla chorych ludzi i zwierząt . Dodatkowo regularnie co miesiąc jest pobierana kwota 50 zł z mojego konta na fundację "Unicef" która wspiera dzieci w Afryce .
Lecz dzisiaj nastał dzień w którym waszego wsparcia potrzebuję również ja a dokładnie Bruno .
Bruno to Czekoladowy Labrador o niezwykłym charakterze i sercu . Swoją przyjaźń okazuje każdemu kogo spotka na drodze . Pozytywnie jest nastawiony do wszystkich ludzi i zwierząt bez wyjątku .
Szczególnie uwielbia dzieci i zabawy z nimi . Jednak z racji wieku oraz tego co przeszedł i przechodzi, sił ma trochę mniej na te zabawy . I choć bardzo chce uczestniczyć w tych zabawach i być w centrum uwagi to obecnie musi zbierać siły na swoją najcięższą walkę jaką przyszło mu stoczyć w swoim życiu .
Walka ta niestety dotyczy najgorszego z możliwych nowotworów – Naczyniakomięsak Krwionośny .
Bruno ma 11 lat i 10 miesięcy . I choć wiem że nie jest już młodym psem to zależy mi na tym aby był z nami jak najdłużej i chciałbym zrobić wszystko aby poprawić jego komfort życia którego chyba za wiele mu nie zostało .
( choć mam nadzieje że się bardzo mylę ponieważ jego nastawienie psychiczne i chęć do życia jest wielka )
Wszystko co złe zaczęło się w Marcu 2021 roku . Wtedy Bruno złapał Gronkowca z rodzaju Staphylococcus Pseudintermedius opornego na leczenie oraz wiele antybiotyków . Jednak po 7-mio miesięcznej walce, w końcu udało się trafić na odpowiedniego lekarza który od razu zdiagnozował chorobę i dobrał odpowiednie leczenie które w ciągu 2 miesięcy zniszczyło te paskudztwo tzw. antybiotykiem ostatniej szansy – Ryfampicyną . To wszystko zawdzięczamy pani Dr. Darii z kliniki "New Vet 24h" .
W międzyczasie pojawił się ( jak to u Labradorów bywa ) problem ze stawami . Co spowodowało że Bruno kulał i obecnie jego kondycja nie jest już taka jak kiedyś . Jednak dzięki odpowiedniemu schematowi leczenia jeszcze potrafi podwędzić piłkę tenisistom , odbić nosem piłkę nożną , czy nosić i chrupać długie patyki :)) To wszystko zawdzięczamy Panu Tomkowi z kliniki "Dmuchała"
Od początku roku Bruno jest leczony na stawy u Ortopedy Dr. Tomasza . Najpierw były terapie Sterydami w postaci zastrzyków w kręgosłup i łokcie , następnie zastrzyk z Noltexu w łokcie , a obecnie podawana jest co miesiąc Librela 30mg . Co poprawiło jego poruszanie się . Jednak wszystko wskazuje na to że na prawy staw łokciowy będzie przeprowadzony zabieg ze względu na zmiany wytwórcze które powstały i najbardziej są zaawansowane w jego przedniej prawej łapce .
Teraz przejdę do sedna sprawy :
Miesiąc temu przeżyłem szok kiedy podczas wychodzenia na spacer Bruno z piskiem przewrócił się na podłogę i nie mógł wstać . Po kontakcie telefonicznym z kliniką , natychmiast pożyczyłem nosze i zawiozłem Bruna do kliniki w której po kilku badaniach przeżyłem kolejny szok . Diagnoza – Pęknięty Guz Śledziony z krwotokiem do jamy brzusznej .
Lekarze poinformowali mnie iż mam 2 opcje : Eutanazja lub natychmiastowa ryzykowna operacja . Oczywiście zdecydowałem się na operację . Eutanazja to ostateczność gdyby Bruno miał cierpieć .
Natychmiastowa ryzykowna operacja przebiegła pomyślnie i uratowała mu życie . Bruno przeszedł ją bardzo dobrze chociaż stracił ponad 1 litr krwi , której naturalna produkcja trwa do dziś .
Najgorsze były 2 tygodnie oczekiwania na wynik badania histopatologicznego , które niestety potwierdziły najgorszego z możliwych nowotworów u zwierząt – Naczyniakomięsak Krwionośny ( Hemangiosarcoma ) , u którego już w momencie diagnozy stwierdza się przerzuty do różnych części ciała . (między innym : Wątroba ,Płuca ,Serce ,Mięśnie ,Skóra ,Mózg )
Ku przestrodze dla wszystkich właścicieli Pupili w wieku dorosłym - Guzy te nagle w bardzo krótkim czasie pojawiają się i osiągają duże rozmiary . I zaleca się wykonywać kwartalne badania USG w celu szybkiego wykrycia guzów u psów dorosłych i ich usunięcie jeśli jest to możliwe . Wszystko zależy od umiejscowienia tego typu nowotworu .
W związku z tym iż sposób oraz rodzaj terapii zależy od tego czy są przerzuty do innych części ciała czy też ich nie ma , trzeba było wykonać badanie Tomokomputerem . I tu stał się cud - Nie wykryto żadnych przerzutów co znacznie zwiększyło Medianę czasu przeżycia Bruna i pozwoli mu dalej cieszyć się życiem .
Obecnie Bruno jest pod opieką profesjonalnego Dr. Mariusza ( Onkologa ) z kliniki "Pobłocki i Miazga" . Który jest specjalistą w leczeniu Nowotworów w Trójmieście .
Jednak aby leczenie przyniosło oczekiwany skutek w postaci przedłużenia życia Bruna dodatkowo bez cierpienia , należy wykonać 5-6 cykli Chemioterapii w odstępach 3 tygodniowych aby zniszczyć jak najwięcej komórek nowotworowych oraz zastosować terapię Metronomiczną która spowolni namnażanie się komórek nowotworowych krążących w krwiobiegu .
W związku z kosztownym leczeniem odmówiłem sobie wiele swoich przyjemności aby jak najwięcej środków przeznaczyć na walkę Bruna z nowotworem .
Lecz w związku z tym iż wydałem już bardzo dużą sumę na leczenie Bruna co poważnie zachwiało moim budżetem i nie mam możliwości zadłużenia się bardziej a do ‘’końca’’ leczenia pozostało niemało wydatków to postanowiłem poszukać wsparcia tutaj , i liczyć na waszą życzliwość .
Poniżej przedstawię wam listę największych wydatków jakie poniosłem w ostatnim czasie :
- około 4500 zł .( 9-cio miesięczne leczenie Gronkowca , Antybiogramy , Leki , Szampony , Kąpiele )
- około 4700 zł. ( 3 x 600 zł terapia sterydami pod narkozą ) + ( 1 x zastrzyk Noltrex z narkozą 1200 zł ) + ( 5 x 340 zł Librela )
- około 5500 zł . ( Operacja , Badanie HP , Hospitalizacja , Tomokoputer , Echo serca , Leki )
- Pierwsza chemioterapia 20.07.2022r + leki na receptę ( Koszt około 600 zł )
Paragony z ostatniego leczenia znajdą Państwo w opisie zrzutki . ( zdjęcia )
Do wykonania zostało jeszcze :
- 5 cykli Chemioterapii + Terapia Metronomiczna . ( koszt około 3500 zł )
- Zabieg na prawy staw łokciowy . ( Koszt miedzy 2000 zł – 4000 zł )
- Ponowne badanie Tomokomputerem. ( Koszt około 1500 zł )
- Ponowne badanie Echo Serca .
- Badania kontrolne w czasie chemioterapii .
Jak sami Państwo widzą , koszty jakie już poniosłem w ostatnim czasie są spore ( ponad 15 000 zł ) .
Z czego około 6000 zł w ciągu ostatniego miesiąca .
A przyszłe wydatki mogą sięgnąć kwoty nawet 10 000 zł .
Ja nie proszę Was o ich zasponsorowanie.
Jedyne o co was proszę , to o wsparcie dalszego leczenia mojego przyjaciela na którym naprawdę bardzo mi zależy .
Zdaję sobie sprawę, że są ludzie którzy potrzebują bardziej pomocy niż Bruno , bo mają chore dziecko czy kogoś z rodziny ale dla mnie Bruno jest częścią mojej rodziny i w tym momencie jest on tym który najbardziej potrzebuje wsparcia z mojej strony .
Będę Wam bardzo wdzięczny za każdą zaoferowaną pomoc .
Bruno z góry serdecznie dziękuje Wam za wsparcie , ja również .
Na koniec chciałbym zaznaczyć iż wyżej wymienione kliniki oraz lekarze nie mają charakteru reklamy .
Podanie nazw klinik oraz imion lekarzy mają jedynie znamiona zaufania jakim obdarzyłem ich ja a przede wszystkim Bruno .
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Pozdrawiam serdecznie, ja w klinice Pobłocki i Miazga walczę z tym samym cholerstwem u mojej suni labradorki Candy od stycznia. Na razie, odpukać bez przerzutów, też zaczęło się od śledziony i guza około 4kg. Proszę się nie poddawać, warto walczyć o każdy dzień psiego szczęścia.
Wytrwałośći życzę
sam mam 3 psy i 4 koty kocham zwierzęta wiem ze pies łamie 1 raz serce w życiu człowieka to tylko wtedy jak otchodzi ! za swoje życie miałem z 10 psów itego im nie mogę wybaczyć ze odeszły tak wcześnie ! Ale zostały w moim sercu ! to nie sprawiedliwe ze tak czyste dusze jakie one mają i jakie są wierne zabiera ich zaraza . Mam nadzieje ze będzie wszystko dobrze i sprostacie tej nie prostej a zarazem smutnej i bolesnej sytuacji! Pozdrawiam!
Przepraszam ze tylko tyle ale jestem przed wypłatą i na koncie więcej nie mam .
Na pohybel czarnej/czerwonej zarazie!