Remont spalonej chaty
Remont spalonej chaty
Nasi użytkownicy założyli 1 226 837 zrzutek i zebrali 1 350 026 361 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Miałem przygodę... POŻAR.
W poniedziałek wieczorem (10.01.2022) ok. 20:00, popijając herbatkę, poczułem znajomy zapach - zapach ognia. Po chwili zorientowałem się, że na drugim końcu mojego mieszkania, w łazience, płonie sobie wielkie ognisko. I choć lubię ogniska, to akurat to nie przypadło mi do gustu, szczególnie zważywszy na fakt, że ogarnia ogniem dwa pomieszczenia a dymem pozostałe pokoje. Chwilę później wysiadł prąd i zgasło całe światło. Dym, dym, dym. Bardzo dużo dymu. Udało mi się powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia na resztę mieszkania i niebawem do akcji wkroczył super ogarnięty zespół strażaków, którym baaaaardzo dziękuję za uratowanie mojego gniazdka (i reszty budynku) przed spłonięciem absolutnym.
Dzięki pomocy moich wspaniałych przyjaciół, udało się wynieść z domu to co spłonęło, zabezpieczyć co zostało i zabrać do kilkunastu pralek wszystko co się da uprać. Obecnie mam w domu trochę jak w wędzarni, więc do zakończenia remontu korzystam z gościnności rodziny i przyjaciół.
Mam do odmalowania sporą część mieszkania, sufit do wymiany, drzwi i futryny są spalone, elektryka w połowie mieszkania do wymiany, trochę rzeczy też spłonęło, całość chaty do czyszczenia i ozonowania.
Mam co jeść, mam gdzie spać, generalnie jest ok. Nie mniej, niedługo zacznę tęsknić za własnym kątem i chciałbym jak najszybciej go odzyskać by móc ponownie sprawować zaszczytną rolę gospodarza.
Jeśli masz możliwość i chęć pomóc mi powrócić na swoje, będę ogromnie wdzięczny za każdy grosz! Niezależnie ile uda się zebrać, będzie to dla mnie wielka pomoc.
Mamo, Tato - nie wpłacajcie za dużo ale trochę możecie.
Peace&Love,
Wojtek.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wszystkiego dobrego Wojciechu
Trzymaj się!!!! 💪🏼💪🏼💪🏼
Trzymaj się chłopaku. Podziękuj Kasi ;)
Trzymam kciuki!
Powodzenia :)