Witajcie. 

Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w zbiórce dla mojego znajomego, Rafała Nowaka. Zbiórkę założyłam za jego zgodą.

Rano, 17 kwietnia dotknęła go tragedia w postaci pożaru. Niestety pomoc zjawiła się za późno, ogień zdążył doszczętnie strawić altanę na działce w której mieszkał. Był to jego jedyny dach nad głową. Spłonęło wszystko co miał, włącznie z dokumentami, ubraniami, niezbędnymi do życia lekami oraz wózkiem inwalidzkim.

Rafał ma wiele problemów zdrowotnych, w tym chore serce. Cztery lata temu jego ukochana partnerka zmarła na nowotwór, od tego czasu jest samotny. 

Człowiek, którego dotknęło tyle nieszczęść nie ma żadnej rodziny, u której mógłby się zatrzymać, dlatego niezbędne są pieniądze, które zapewnia mu schronienie, leki i pomogą odbudować chociaż część tego co stracił. 

Z góry dziękuję każdemu, kto wpłaci choć złotówkę i poda zbiórkę dalej!

https://gloswielkopolski.pl/powazny-pozar-na-dzialkach-w-poznaniu-altana-na-ogrodku-dzialkowym-na-swierczewie-stanela-w-ogniu/ar/c1-18468001

https://gloswielkopolski.pl/cale-moje-zycie-zamienilo-sie-w-popiol-koszmar-seniora-ze-spalonego-domu-na-ogrodkach-dzialkowych-w-poznaniu/ar/c9p2-26254754

Edit : dziękuje za wsparcie i dokladam zdjecia ze sprzątania i segregowania pogorzeliska . z juz uzbieranej kwoty udalo sie kupic panu Rafałowi leki i zamówić kontenery na wszystkie spalone rzeczy . teraz jeszcze zbieramy dalej na jakis dach nad glową .

Dziekuje

Edit2: Dzięki wam Udało sie kupić starą przyczepe zeby miał.chwilowo jakikolwiek dach nad glową. Niestety w niej Rafal nie przetrwa zimy , dlategk nadal prosimy o wsparcie aby mógł razem ze swoimi kotami wrócić do własnych czterech ścian . Liczy sie kazda złotówka