Na życie bez bólu dla Oreo
Na życie bez bólu dla Oreo
Nasi użytkownicy założyli 1 226 617 zrzutek i zebrali 1 349 212 789 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Oreo, bo tak dostał na imię Kocurek, został odłowiony przez Straż Miejską na balkonie jednej z mieszkanek mojego miasta i odwieziony na leczenie do lecznicy mającej podpisaną umowę z Miastem. Było po nim widać że źle się czuje i coś jest nie tak.
Podczas pobytu na ‘leczeniu’ w lecznicy osoba która się nim zainteresowała znalazła mu dom do którego miał się przeprowadzić kiedy wyzdrowieje.
Niestety lekarz podjął decyzję o tym że może opuścić lecznicę a SM z niewiadomych względów wypuściła go (podobno) w okolicy skąd został zabrany mimo że lekarz wiedział że ma go zabrać tamta dziewczyna.
Zaczęły się poszukiwania kota bo szkoda było żeby tkwił na ulicy skoro ma zaklepany dom zwłaszcza że był oswojony.
W końcu udało się go znaleźć, daleko daleko od miejsca domniemanego wypuszczenia (wrrrr).
Ponownie trafił do lecznicy ale innej, bo dziewczyna która wcześniej odwiedzała go w poprzedniej lecznicy widziała że jest w gorszym stanie niż wcześniej mimo że od momentu wypuszczenia i ponownego znalezienia minęły zaledwie dwa dni! ;/
Okazało się że kot jest w fatalnym stanie i absolutnie nie nadawał się do wypuszczenia! (pominę już fakt że kot nie został przed wypuszczeniem wykastrowany…)
W paszczy ma istny armegeddon aż piszczy przy próbach jedzenia :( Uszy są zmienione, być może nowotworowo :( Na domiar złego w testach wyszła mu dodatnia białaczka :( (swoją drogą poprzedni lekarz twierdzi że robił mu testy i były negatywne…) Czasami jednak przy takim wyniszczeniu i ostrym stanie zapalnym bywa że test paskowy jest fałszywie dodatni dlatego została pobrana próbka krwi do badania PCR.
Na chwilę obecną potrzeba mu zrobić pełne badanie krwi (w badaniu na maszynce na miejscu wyszła silna anemia i mocny stan zapalny), usg i rtg. Przy tak złym stanie i przy felv + możliwe jest niestety że w środku rozwija się coś złego :( Jeśli jednak nic nie wyjdzie w badaniach a zęby okażą się jego najbardziej palącym problemem to na cito zostanie wykonana całkowita ekstrakcja. Konsultowałam się już a najlepszą stomatolog – dr Emilią Klim, i powiedziała że jest tam dużo do robienia i dłubania :( Ze względu na jego stan i to że jest pacjentem podwyższonego ryzyka chciałabym żeby to ona wykonała zabieg bo to da maksymalną gwarancję na to że wszystko przebiegnie bez komplikacji a Oreo szybko wróci do formy <3
W dalszej kolejności konieczna będzie histopatologia zmian usznych i Ew leczenie onkologiczne.
Niestety dodatni wynik białaczki skreślił mu szanse na dom ponieważ osoba która miała go adoptować ma inne zdrowe koty :(
Teraz jednak priorytetem jest diagnostyka i postawienie go na nogi, o dom będziemy myśleć kiedy będziemy już wiedzieć na czym chłopak stoi…
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się kocie ,będzie dobrze
trzym się