id: fvsghm

Walka Nelusia z nowotworem

Walka Nelusia z nowotworem

Nasi użytkownicy założyli 1 226 813 zrzutek i zebrali 1 349 999 197 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Udało się !!!!!!!!!!! Nelus żyje !!!! We Francji przeszedł dwie operacje i dochodzi do siebie. Nasza walka się nie kończy. Walczymy, by cały guz się ususzył, mamy ogromną szansę na zdrowie! Nie musimy już przyjmować chemii!!! Czekają nas bardzo częste wizyty i ścisłe kontrole, badania, supelmentowanie i dieta, nie poddamy się!


    #do20stki! Dziękujemy, że walczysz z nami!

    Dziękujemy, jesteście ♥️

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Edit. Jesteśmy po konsultacjach z klinika Fregis we Francji, jeśli guz zacząłby nam rosnąć, a chemia nie dałaby rady go hamować, z dnia na dzień pakujemy się i jedziemy na operację, zabieg termoabulacji mikrofalowej, którą można zrobić tylko wtedy, kiedy chemia nie będzie nam działać, ponieważ jest bardzo ryzykowna. Walczymy, nie poddamy się nigdy. Bieżące paragony i faktury wstawiamy co 3-4 tygodnie na stronę na Facebooku Nelson The French Bulldog & Dyzio Kundel Królewski

Na dzień 04.03 guz jest zahamowany i nie mamy przerzutów!!!!!! Wygramy to 💪


Neluś to najcudowniejszy buldozek świata. Zawdzięczam mu wszystko, a przede wszystkim to, że żyje dzięki niemu. On jest dla mnie, a ja dla niego. Wymarzony Skarb. Nigdy nikogo tak nie kochałam, ani nie kocham jak jego.

25.10.2023r. Wykryto przypadkiem na kontrolnym badaniu serduszka guz. Od razu byliśmy kierowani na tomograf, mieliśmy konsultacje z chirurgiem i kardiologiem z Warszawy. Odbijalismy sie od drzwi do drzwi. Konsultacje były z onkologiem z Warszawy, Łodzi, Gdanska i Wrocławia. W miedzy czasie konsutlujemy się cały czas i wysyłamy wyniki do Niemiec i Francji. Na początku było podejrzenie guza podstawy serca, jednak opisy były sprzeczne. Pomysł był taki, by wysłać wyniki do kilku radiologów, by skłonić się do bliższej diagnozy. Niestety to okazalo sie fiaskiem. Część opisów wskazywała na najgorszy guz jaki jest możliwy naczyniakomięsak, część, ze guz wychodzi z uszka serca, a część, ze jednak jest to guz podstawy. Na ostatnim badaniu onkolog na 99% wykluczył nam ten najgorszy z najgorszych, co dało nam ogromne światełko w tunelu. I spadł największy kamień z serca. Polały sie łzy szczęścia.

Niestety biopsja w naszym przypadku nie jest możliwa, bo nawet jeśli podjęli byśmy próbe, możemy uszkodzić serduszko, a biopsja cienkoigłowa mogłaby i tak zebrać zbyt mało materiału do oceny. Guz jest nieoperacyjny na ten moment. Nie wiemy jak zadziała chemia, byc moze zahamuje nam jego wzrost (co do tej pory zrobiła) i to jest juz dla nas ogromny sukces, bo przez 3 miesiace od diagnozy guz nie rosnie!! Narazie do konca kwietnia jestesmy na chemii i modlimy sie, by guz dalej był takich samych rozmiarów i nie powiększał sie! (A nawet, by sie zaczął kurczyć.)Jest tez możliwość, ze zacznie sie obkurczać, wtedy znowu byłyby konsultacje z chirurgiem z Warszawy. Neluś jest naszym oczkiem w głowie i sensem zycia. Nie przeżyłabym bez niego ani dnia. Dlatego błagamy Was o pomoc. Miesięczne koszty nas zabijają, musimy robić specjalistyczne badania, bardzo rozszerzone badania krwi, moczu, usg, ekg, echo, musimy się suplementować, mamy delikatne odchylenia tarczycy, bardzo wrazliwa trzustke, ktora przy palladi trzeba bardzo wspierać. Dodatkowo Nelus musi być na specjalistycznej diecie. Niczego nie moze mu zabraknąć.

Na naszym pokladzie jest tez Dyzio bardzo wspierający go brat, nasze Kociakowo 4 uratowane koty na stałe, (niestety na tą chwilę wstrzymujemy już przyjmowanie tymczasów) i zaadoptowalismy rok temu porzucone swinki morskie.


Błagam pomóżcie nam wygrać tą walkę. Neluś czuje sie świetnie, nie mamy przerzutów, z każdą wizyta zadziwia lekarzy. My naprawdę wierzymy w to, ze ten cholerny guz zniszczymy, ze sie wchłonie lub zmniejszy i będziemy mogli wyciąć. Cokolwiek. Niech ginie.


Kto nas zna doskonale wie, ze Neluś to największy HIROŁ świata i bohater. W październiku skończy 9 lat i będziemy świętować. Młody Bog. Energii ma tyle co szczeniaczek. Jeśli ktos chciałby poznać nas bliżej zapraszamy na nasz profil na fb, tam również dodajemy nowe informacje i bieżące paragony, zwykle przy wszystkich zalogowiczach i Nelusia chorobie łączny koszt miesięczny to między 3-4 tysiące złotych.


Dziękujemy z całego serca za każdą pomoc, wpłatę, wsparcie słowne, udostępnienia. Dosłownie za wszystko!


Jeśli ktos woli wsparcie przedmiotowe zamiast pieniężnego to przyjmiemy:

Palladie 15mg, Neluś przyjmuje w poniedziałki, środy i piątki 2x15mg

Flora balance codziennie na przemian z pet biomem

Neoplasmoxan codziennie 1.5tab

Wit B12 codziennie 1tab

Wit C co drugi dzień 1tab

Pet biom saszeta codziennie na przemian z florą

Thyroforce codziennie 1.5tab

Olejek CBD hempets


Dyzio przyjmuje

Flora balance codziennie 1tab

Jest na diecie eliminacyjnej, dlatego je tylko puszki o'canis konina.


Koty w tym trudnym dla nas okresie są na puszkach smilla, używamy żwirku benek niebieski.


Swinki pokarm versele lage.


Zawsze staraliśmy sie stanac na wysokosci zadania i nie odwracac się od potrzebujących, przyjmowalismy na tymczas i hospitalizacje wiele gatunków zwierząt, od kotów, po jeże czy ptaki.


Teraz to my potrzebujemy pomocy, by moc ratować swoje dziecko.


Dziękuję, ze z nami jestes, nie możesz pomóc? Udostępnij to ogromna pomoc. Nie chcesz udostępnić? Pomódl się za nas, za moje największe szczęście, zeby Neluś żył z nami jeszcze kilka pięknych lat, daj nam szanse. Bez niego nie ma mnie.






Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 785

preloader

Komentarze 46

 
2500 znaków