id: fu8s3f

Powrót do sprawności: leczenie, konsultacje lekarskie, rehabilitacja, możliwa konieczność operacji w prywatnej klinice.

Powrót do sprawności: leczenie, konsultacje lekarskie, rehabilitacja, możliwa konieczność operacji w prywatnej klinice.

Nasi użytkownicy założyli 1 226 863 zrzutki i zebrali 1 350 130 279 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności5

  • Kwota potrzebna na operację, którą udało się do tej pory zebrać to 8 625 zł z 86 tyś.


    Kwota, która jest widoczna na stronie mojej zbiórki to ogólna ilość, którą dzięki Wam udało mi się zebrać od czasu jej założenia, czyli od 01.02.2022r. Opłaciłam za nie wcześniejsze operacje i rehabilitacje.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Cześć, mam na imię Basia i mam 29 lat.

Nigdy nikogo nie śmiałabym prosić o pieniądze jednak znalazłam się w bardzo ciężkiej sytuacji. Ze względu na mój stan zdrowia i brak możliwości pokrycia kosztów leczenia zdecydowałam się założyć zbiórkę.

Całe życie byłam bardzo aktywna fizycznie. Kocham motocykle, sport, taniec, dosłownie wszystko co związane z aktywnością. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym już nigdy nie wziąć udziału w żadnym wydarzeniu sportowym pobijając kolejny rekord i sprawdzając przy tym swoją siłę i wytrzymałość. Moim marzeniem jest też powrót do motocykli. To życie, parę miesięcy temu obróciło się o 180 stopni. Obecnie nie mogę chodzić, ale wiem, że mam jeszcze na to szansę, dlatego też bardzo proszę o waszą pomoc.

kd39f2902ea73f65.jpeg

20 października 2021r. uległam wypadkowi motocyklowemu. Mój stan był krytyczny, zagrażający życiu. Podczas operacji pęcherza doszło do wstrząsu krwotocznego. Doznałam rozległego, wielokształtnego, złożonego złamania miednicy i panewki prawego stawu biodrowego z dużym przemieszczeniem.

d5922338668b4552.jpeg

r46df59c507625a9.jpeg

Ponadto doznałam wieloodłamowego złamania nasady bliższej piszczeli w lewej nodze. W szpitalu przeszłam rekonstrukcję kolana. Obecnie potrafię je zgiąć na 28 stopni. Konieczne są dalsze operacje, aby je usprawnić.

Od wypadku mam zaburzenia czucia powierzchniowego prawej nogi, które, 7 listopada 2021r lekarze stwierdzili, że mogą wynikać z obrzęku tej kończyny, ale nie wykluczyli innego tła. Zalecone zostało badanie EMG jednak ostatecznie tego badania nie miałam.

Po wypadku trafiłam do szpitala w Częstochowie na 2,5 tyg. Dzięki pomocy siostry, 6 listopada trafiłam do szpitala we Wrocławiu, gdzie miała odbyć się operacja miednicy. Ze względu na zagrożenie sepsą przez ropień uda i dalej podwyższone parametry stanu zapalnego – z operacji zrezygnowano. 27 listopada wyjechałam do domu z informacją, że miednica musi zrosnąć się sama. W tym czasie rozpoczęłam prywatnie rehabilitację domową. 17 stycznia 2022r. wyjechałam do ośrodka rehabilitacji w Otwocku – z nadzieją, że 16 lutego wyjdę z niego o własnych siłach. Niestety miednica zrosła się tylko częściowo, a podczas operacji i tak będzie musiała być ponownie łamana. Dodatkowo podczas prób pionizacji na stole pionizacyjnym, bardzo drętwiała mi prawa noga, co może świadczyć o ucisku na jakiś nerw. Zaczęłam szukać konsultacji u specjalistów w całej Polsce, żeby móc znaleźć możliwie najlepszy dla siebie plan leczenia. Niestety co chwila słyszałam, że nikt nie chce podjąć się operacji ze względu na brak doświadczenia dla tak skomplikowanego zabiegu. Opinie lekarzy są bardzo podzielone. Dla jednych endoproteza jest konieczna, inni najpierw zrobiliby operację miednicy, a endoprotezę w późniejszym czasie. Usłyszałam również, że dopóki nie zacznę chodzić, nie będzie operacji. Wszyscy zgodni są jedynie w tym, że operacja powinna być wykonana jak najszybciej po wypadku.

Mam totalny mętlik w głowie, dlatego w dalszym ciągu szukam specjalistów, u których mogłabym skonsultować.

Potrzebuję pieniędzy by móc gdziekolwiek dojeżdżać karetką, mieć zapas środków higienicznych, móc opłacać dalej wypożyczone sprzęty medyczne.

Koszt miesięcznego pobytu w ośrodku rehabilitacyjnym wynosi ponad 17 tyś. Obecny pobyt opłaciłam sama, ale zebranie kolejnej kwoty na rehabilitację jest dla mnie niemożliwe. Samego zasiłku chorobowego otrzymuję 20 zł na dzień, ponieważ jestem ubezpieczona w KRUS-ie.

Możliwe operacje prywatnie w Warszawie:

- koszt kolejnej operacji lewego kolana wyceniony na 14 755 zł z hospitalizacją przed i pooperacyjną, badaniami i potrzebnym tomografem z kontrastem dostawowym

- wstępny koszt operacji miednicy wyceniony na 30 – 60 tyś.

Bardzo proszę o pomoc. Mam nadzieję, że dobro, którym przez całe życie staram się obdarowywać innych, do mnie wróci. Bardzo w to wierzę.

Z wyrazami szacunku,

Basia Jagieła

jb2d08a82f273691.png

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 508

preloader

Komentarze 18

 
2500 znaków