Drodzy Bracia Polacy,

Zwracam się do Was z ogromną prośbą w imieniu mojego kolegi Jurija, z którym kilka lat pracowałem w Polsce. By zapewnić lepsze życie dla swojej rodziny, dla synka i zatrudnił się w Polsce jako monter instalacji elektrycznych. W dniu wybuchu wojny zdecydował się wrócić do Ukrainy, do żony ( oczekiwała drugiego dziecka) i syna. Mógł ich ściągnąć tu do Polski jednak chciał walczyć za wolność Ukrainy, Polski i całej Europy. Powołany do wojska trafił do 63 Oddziału OMBr. Po krótkim szkoleniu dostał broń i ruszył wraz z innymi młodymi mężczyznami na front.

W największych koszmarach nie wyobrażał sobie na jakie okrucieństwa przyjdzie mu patrzeć, co będzie musiał robić by ochronić życie swoich rodaków i własne. Zabite ciała dzieci, kobiet, starszych ludzi, ranni, którym często nie ma jak pomóc, ewakuować ich ze strefy walk ponieważ nie ma czym. Ciała na ulicach, ruiny domów, zburzone całe miasta i wsie, wraki ostrzelanych i spalonych aut to teraz krajobraz Ukrainy.

Iurii i jego oddział to odważni i zdeterminowani ludzie. By mogli dalej walczyć, na czas ewakuować siebie i ludność cywilną z miejsc bezpośredniego zagrożenia potrzebują samochód 6-9 osobowy. To jest cel naszej zbiórki, a każda, nawet najmniejsza wpłata przybliża nas do jej realizacji.

Wiele krajów europejskich oraz USA zapewniają stałe dostawy uzbrojenia do Ukrainy jednak są jeszcze inne potrzeby żołnierzy, których ukraiński rząd nie jest w stanie zrealizować.

Bardzo chciałbym pomóc mojemu koledze, jednak sam nie jestem w stanie. Bardzo proszę o Wasze wsparcie.