Drodzy Internauci!

Zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie zbiórki na leczenie mojej przyjaciółki - Moniki Kus.

Monię poznałam w grudniu 2019 r., gdy na jednym z popularnych portali społecznościowych znalazłam jej stronę o tematyce walki z chorobą. Cały czas pozostawałyśmy w kontakcie i dzięki temu mogłam lepiej poznać jej historię.

Otóż, Monia choruje na mukowiscydozę - ciężką chorobę genetyczną, wpływającą przede wszystkim na funkcjonowanie układu oddechowego i pokarmowego. Organizm Moni wytwarza gęsty śluz w nadmiernych ilościach, który zaburza funkcjonowanie wszystkiego, co posiada gruczoły śluzowe. Monia w lipcu skończy 20 lat, a średnia długość życia z mukowiscydozą w Polsce wynosi tylko 24 lata! Na szczęście, moja bohaterka się nie poddaje. Leczy się regularnie w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Rabce-Zdroju i w wielu innych miejscach, gdyż poza mukowiscydozą choruje także na:

•  cukrzycę
• kamicę nerkową
• niedoczynność tarczycy
• hipowitaminozę witaminy D
• zaburzenie jelit
• rozstrzenie oskrzeli
• zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki
• przewlekłe zapalenie zatok
• przewlekłe zapalenie oskrzeli
• napięciowe bóle głowy.

Monia przyjmuje masę leków, takich jak: Kreon 10 000 i Kreon 25 000, Proursan, Cystisorb, Pulmozyme, Cipronex (antybiotyk ratujący ją w cięższych czasach), Duspatalin, Essentiale Forte, Colistin i Berodual (do inhalacjii, które musi wykonywać kilka razy dziennie), Helicid, Lantus i wiele, wiele innych. Oprócz tego, ma problemy z jedzeniem i musi korzystać z żywienia medycznego (Nutridrinków). Miesięczny koszt leczenia Moniki wynosi ok. 2000 zł + dojazdy do klinik, badania, które często musi robić na własną rękę. Chciałabym nazbierać na 6 miesięcy jej leczenia.

Wiem, że jeśli Monia będzie się leczyć, będzie dłużej żyć. Staram się pomagać jej jak mogę, ale potrzeby przewyższają nasze możliwości.

Proszę, pozwólcie mojej przyjaciółce dłużej żyć, byśmy mogły razem cieszyć się życiem.

Chciałabym zrobić jej prezent na urodziny, które są 20.07 i dać jej szansę na dłuższe życie.

Każdemu z Was dziękuję za pomoc,

Przyjaciółka Wiktoria.