Dzisiaj przyszło do mnie zaproszenie.

Zainteresowało mnie jakiś czas temu wydarzenie (obóz muzyczny "Rozkwit") organizowane przez uzdolnionych muzyków. Kliknęłam chęć uczestnictwa wspierając dobrą intencją ich działania. Raczej nie przeszło mi przez myśl, że dane mi będzie tam dotrzeć, pomimo że bym bardzo chciała mieć udział w takich warsztatach jak najczęściej.

Jeden z organizatorów zapytał, czy dołączam do nich. Wyraziłam chęć bycia wolontariuszką. Zaproponował wobec tego zniżkę 50%. Trzeba samemu pokryć koszty wynajmu przestrzeni i wyżywienia. Po podliczeniu wszystkich moich środków na żyćko okazało się, że nie mam potrzebnej kwoty. Jednak coś mnie mocno woła. Organizator napisał, że byłoby super gdybym była. Ta wiadomość zrodziła chęć uczestnictwa, bo gdybym nie czuła się zaproszona, to zapewne odpuściłabym te myśli.

Pragnienie realizacji pasji tanecznej w szerszym zakresie nie pozwala mi stać w miejscu, choć jedno kolano pobolewa. Ciało mam jakby trochę inne niż wtedy, kiedy zaczęłam odkrywać tą zajawkę, kilkanaście lat temu. Miałam wiele lat przerwy od wiary w swoje talenty, od zabawy i działania. Jednak to co jest głęboko w sercu prędzej czy później odzywa się. Nieśmiałe marzenia wypowiedziane z intencją rozwoju krok po kroku przynosiły coraz to świeższe i piękniejsze poczucie spełnienia.

Chęć praktyki w każdej możliwej sytuacji, wymiana energii z innymi ludźmi w tańcu i niezwykłe momenty wznoszące serce dały mi mobilizację do dalszego działania. Przełomowy ostatni rok przyniósł niespodzianki w postaci nowych radości, wciągających do pracy kolejnych etapów, otwierającej się głowy z nową percepcją i serca czującego, że ten kierunek przyniesie mi spełnienie.

To jest po prostu moje szczęście! ^&^

Wszyscy możemy czerpać radość z ruchu, bo jest on wpisany w naturę człowieka. Życzę każdemu, aby odnalazł w aktywności fizycznej satysfakcję, wolność i zdrowie.

Jestem wdzięczna za wszystkie momenty, które doprowadziły mnie do tego miejsca. Pragnę działać dalej. Będę robić z wdzięcznością to, co możliwe w okolicznościach jakie staną przede mną. Za niecały tydzień świetna okazja do bycia w sprzyjającej działaniom przestrzeni z ludźmi, którzy czują podobnie i chcą dzielić się tym, co już w sobie pięknie rozwinęli. Dziękuję za zaproszenie do współtworzenia tej dobrej energii. Szukam więc możliwości, które być może są lepsze niż zupełne odpuszczenie czegoś, co porusza moje pragnienia. Aby trochę szczęściu pomóc zostawiam to tutaj a co ma się wydarzyć niech się dzieje. Będzie taniec, otwieranie głosu, pisanie tekstów piosenek, bębnienie. Niech się wszystko świetnie wydarzy a ja być może dołączę, o ile jest to dobre dla mojego duchowego rozwoju. Pozdrawiam Cię tanecznym krokiem!

P.S. Zamieszczam trzy zdjęcia. Na pierwszym z nich spędzam przepiękny poranek nad jeziorem Śniardwy w sierpniu 2022.

Takie momenty połączeń z naturą to część moich marzeń. Na drugim zdjęciu moja mapa marzeń zrobiona 1,5 roku temu, nadal częściowo aktualna. Na trzecim zdjęciu w jestem w praktyce movement medicine czyli medytacji w ruchu.

Gdyby nie udało się zebrać kwoty potrzebnej aby zrealizować ten wyjazd, przeznaczę zebrane środki na warsztaty taneczne w Teatrze Tańca lub zajęcia movement medicine.