Szukam osob chetych do dzialania i pokrycia kosztow prawnika, ktory bedzie dzialal w sprawie WYROWNANIA SUBWENCJI na uczniow ed i szkol stacjonarnych.

Ta zbiorka jest na Etap 1 - koszty analizy: 2000 zl.

Znalazlam prawnika, ktory chce sie tym zajac.

Pierwsze prace zwiazane z analiza, do jakiej instytucji rzadowej trzeba sie zwrocic i na jakiej podstawie - czy do trybunalu konstytucyjnego - rozporzadzenie niezgodnie z konstytucja, czy inne dzialania prawne przeciwko INSTYTUCJOM RZADOWYM, w zadnym wypadku przeciwko swch czy innym szkolom, zostaly wycenione na 2000 zl.

Jezeli znajda sie chetni, zorganizuje zbiorke publiczna z przejrzystm rozliczeniem.

Apeluje, zebysmy dzialali w obronie swoich praw obywatelskich i przywilejow.

Nikt nam nie obnizyl podatkow, natomiast jednym podpisem polityka nasze dzieci zostaly pozbawione swojego przywileju, czyli darmowej edukacji.

Zeby moje intencje byly jasne:

Nie jest to i nigdy nie bedzie dzialanie przeciwko swch, czy innym szkolom ed.

Moje dzialania nie sa i nigdy nie beda skierowane przeciwko swch, ani oplatom do swch. Uwazam, ze byt komercyjny ma prawo decydowac o swoich oplatach.

Natomiast uwazam, ze mamy prawo walczyc o swoje i naszych dzieci prawa obywatelskie.

Nasze dzialania maja doprowadzic do przywrocenia subwencji.

Dlaczego zbiorowo?

Pokrywanie kosztow przez 1 osobe, a rozlozenie kosztow na 100-500-1000 osob jest zupelnie innym obciazeniem budzetu domowego.

Panstwo oszczedza na naszych dzieciach ok. 300 mln zl rocznie:

Szacujac:

50.000 uczniow ed x 7000 zl subwencji = 350.000.000 zl (100% dotacji)

Vs

40.000 uczniow z subwencja 0.2 (zakladam, ze 10.000 uczniow ma subwencje 0.8) x 7000 = 56.000.000 zl

Oszczednosc 'panstwa': 300 mln zl

Dzialajmy.