Ratujemy łapkę
Ratujemy łapkę
Nasi użytkownicy założyli 1 226 877 zrzutek i zebrali 1 350 162 352 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
AKTUALIZACJA 15.04.2021r.
Dzięki wytrwałości dotychczasowego opiekuna, lekarzowi weterynarii oraz Fundacji Przyjaciele Czterech Łap udało się uratować łapę przed amputacją. Baster może swobodnie stawać nią na podłożu i przemieszczać się z jej pomocą.W tej chwili proces regeneracji kończyny przebiega prawidłowo, obrzęk tkanki zdecydowanie się zmniejszył. Prawie cała rana pokryła się blizną, która jest jeszcze delikatna , ale z czasem stanie się bardziej oporna na urazy mechaniczne. Od ostatniej aktualizacji minęło troszkę czasu i niestety koszty leczenia również się zwiększyły. Potrzebujemy jeszcze 3500zł do całkowitego pokrycia kosztów leczenia w lecznicy w Myśliborzu.
Bardzo prosimy o wsparcie!
Mamy również wspaniałą wiadomość! Nasz Baster znalazł szczęśliwy dom stały w Warszawie, gdzie aktualny opiekun dba o stan zdrowia Bastera zarówno fizycznie jak i finansowo.Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Dzięki wytrwałości dotychczasowego opiekuna, lekarzowi weterynarii oraz Fundacji Przyjaciele Czterech Łap udało się uratować łapę przed amputacją. Baster może swobodnie stawać nią na podłożu i przemieszczać się z jej pomocą.W tej chwili proces regeneracji kończyny przebiega prawidłowo, obrzęk tkanki zdecydowanie się zmniejszył. Prawie cała rana pokryła się blizną, która jest jeszcze delikatna , ale z czasem stanie się bardziej oporna na urazy mechaniczne. Od ostatniej aktualizacji minęło troszkę czasu i niestety koszty leczenia również się zwiększyły. Potrzebujemy jeszcze 3500zł do całkowitego pokrycia kosztów leczenia w lecznicy w Myśliborzu.
Bardzo prosimy o wsparcie!
Mamy również wspaniałą wiadomość! Nasz Baster znalazł szczęśliwy dom stały w Warszawie, gdzie aktualny opiekun dba o stan zdrowia Bastera zarówno fizycznie jak i finansowo.
W Wigilię, kiedy właściciele poszli na kolację, Baster chciał przeskoczyć przez ogrodzenie za nimi i utknął na nim nogę. Niestety poprzecinał sobie skórę oraz mięśnie, aż do kości piszczelowej. Około 70 % mięśni i skóry było oddzielone od kości. Łapa była już zimna i nieunerwiona (nie reagował na ból), jednak postanowiliśmy spróbować powalczyć o to, aby łapka nie została amputowana.Codzienna pielęgnacja, zmiana opatrunku oraz leczenie antybiotykowe zaczynają przynosić rezultaty. Kość zaczyna pokrywać się ziarniną.Pomimo, że rana powoli aczyna się goić to wciąż nie jest pewne na 100%, że nogę uda się uratować, ponieważ kość jest jeszcze odsłonięta.W najgorszym scenariuszu czeka go amputacja nogi, jednak na ten moment robimy wszystko, aby nogę uratować.Niestety jest to proces długotrwały i dość kosztowny, dlatego prosimy o wsparcie w finansowaniu leczenia.Niestety, właściciela przerosły koszty oraz trudności związane z codziennymi dojazdami do lecznicy, dlatego postanowił zrzec się do niego praw.Aktualnie Baster przebywa w domu tymczasowym i aktualny opiekun zobowiązał się do codziennych wizyt w lecznicy. Przewidywany koszt dalszego leczenia (do końca stycznia) to około 1200 zł.
Szukamy domu bez samca (psa). Stosunek do suczek raczej pozytywny. Stosunek do kotów nieokreślony. Przyjaźnie nastawiony do człowieka, szukający bliskiego kontaktu. Nie lubi przebywać bez towarzystwa ludzi, bardzo spokojny i posłuszny.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!