🧚🏻 WITAJCIE 🧚🏻

Poznajcie Olę , Fadhila i ich dzieci: 

Abbas 12 lat, Ali 11 lat, Mina 9 lat, Ghaith 5 lat

Pochodzą z Iraku, uciekali przed złem, byli kilkakrotnie pushbackowani przez granice polsko- białoruską, spędzili wiele nocy w zimnym, ciemnym lesie, by trafić do ośrodka zamkniętego w Białej- Podlaskiej, gdzie na jedną osobę przypada nieco ponad dwa metry, mniej niż w więzieniu.

Jest to koszmarne miejsce, do którego nie powinna trafić żadna osoba migrująca, a tym bardziej dzieci! 

Doświadczyli tam kolejnego zła i przemocy. 

Po kilku miesiącach udało nam się przenieść Rodzinę z ośrodka do małego mieszkania na czas procedury azylowej.

Niestety przez ten okres Ola i Fadhil nie mogą legalnie podjąć pracy, co za tym idzie, nie mogą się  usamodzielnić, choć bardzo by chcieli. 

Ola ma duszę artystki. Jej pasją są zabiegi kosmetyczne, w tym masaż twarzy, oraz robienie tatuaży. Biegle mówi po angielsku. Fadhil jest z wykształcenia elektrykiem. Wszyscy uczą się polskiego i bardzo dobrze im idzie 😍

Postanowiliśmy zrobić zrzutkę i poprosić Was o wsparcie.

Wspólnymi siłami możemy pomóc Im rozpocząć nowe życie.

Zapewnić środki niezbędne na start.

Naprawdę na to zasługują.

Przeszli przez prawdziwe piekło, wielokrotnie pozbawiani godności, dzieci zastraszane przez mundurowych i to nie koniec.

Każdego dnia walczą o lepsze jutro, a nadzieja w nich nie gaśnie.

Mają w oczach promyki światła i serca pełne miłości. 

❤️🧚🏻🌞🌸