id: zjxawx

Na leczenie Afery

Na leczenie Afery

Our users created 1 226 838 fundraisers and raised 1 350 038 110 zł

What will you fundraise for today?

Description

Aferka jest psem z fundacji. Trochę już w życiu przeszła, żyła po to, by robić dzieci. Nim trafiła do mnie była w pseudohodowli, schronisku a przed samą adopcją u wspaniałych ludzi z fundacji. Jej towarzyszka miała więcej szczęścia i szybciej znalazła dom. Teraz, gdy wszystko powinno być już dobrze, niestety nie jest. Zaczęło się od problemów z łapkami, niedowład był coraz większy, nie raz zbierałam ją z ziemi z płaczem. Dostała tabletki, na RTG wyszło zwyrodnienie. Kolejny weterynarz, tym razem ortopeda, stwierdził zespół końskiego ogona. Ok, JAKOŚ da się żyć. Żeby mieć pewność chciałam zrobić jej rezonans, w tym celu poszłyśmy na badania z krwi, które de facto rok temu były wzorcowe. Tym razem było zupełnie odwrotnie, chora tarczyca, chore nerki. Zaczęły się leki, kontrole u weterynarza praktycznie co drugi dzień. W końcu konsultacja z neurologiem, czas działać, robić rezonans i kilka dodatkowych badań. Rezonans nam potwierdził zespół końskiego ogona, niewydolność nerek wyszła na usg, bioderka z lekką dyskopatią. Dodatkowo na śledzionie były „szmery”. Skierowanie do onkologa, u onkologa znów pełen pakiet badań, cały czas niewiadoma. Dziś, kiedy onkolog ostatnio powiedział, że to raczej nie jest nowotwór a ja w końcu zaczęłam się cieszyć, że po lekach jest lepiej, dostałam telefon. Jutro mamy być na biopsji, by jak najszybciej zacząć działać i potwierdzić chorobę, najprawdopodobniej szpiczaka. Kto mnie zna, ten wie ile Aferka dla mnie znaczy. Oddałabym za nią życie i zrobie wszystko co w mojej mocy by przedłużyć jej żywot do momentu, kiedy będę zmuszona odpuścić z uwagi na jej stan zdrowia. Afera nie jest bardzo starym psem, ma ok 8/10 lat, więc mam też nadzieję, że zostanie ze mną jeszcze trochę. Teraz niestety muszę zwrócić się o pomoc, ponieważ finansowo już nie daję rady, do tej pory na jej leczenie wydałam blisko 4000 a leczenia nie widać końca. Proszę bardzo o wpłacenie chociażby symbolicznej złotówki, która zgubiona nawet nie zwróci uwagi a nam może ogromnie pomóc. Z góry bardzo dziękuje za każdą wpłatę i proszę dodatkowo o trzymanie kciuków za moje dziecko, ponieważ jak zabraknie mi pieniędzy, to jakoś dam radę. Bez Afery sobie życia nie wyobrażam, mimo że jest u mnie niecałe dwa lata 😞

Nie jestem w stanie podać kwoty, której realnie potrzebuje. Cały czas jesteśmy na etapie badań i szukania przyczyny. Przed nami jeszcze leczenie...

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 89

 
Hidden data
1000 zł
 
Marta
200 zł
 
Dariusz Lidzbarski
100 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Adam Rymkiewicz
50 zł
 
Patii
50 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Kamcia
50 zł
 
Małgorzata Radwańska
50 zł
 
Hidden data
50 zł
See more

Comments 3

 
2500 characters