Kochani, kolejny raz prosimy Was o pomoc, bez Was nie damy rady!

Operacja Białego, na którą wspólnie uzbieraliśmy środki, odbędzie się po 20 sierpnia. Dziękujemy!

Zarysowała się natomiast perspektywa wspaniałego domu tymczasowego dla Białaska u naszej fundacyjnej koleżanki Kasi.

Biały będzie mógł w spokoju dojść do siebie po zabiegu.

Mamy zatem mniej więcej 2 tygodnie na przygotowanie dla chłopaka wygodnego miejsca.

Potrzebujemy kupić dla Białego KOJEC tego typu:

https://allegro.pl/oferta/kojec-dla-psa-2-9x2m-podloga-i-buda-kojce-klatka-10173951490

(kojec przykładowy)

Jak widzicie, koszt jest ogromny, ale kolejny raz wierzymy, że z Waszą pomocą i hojnymi sercami damy radę!

Jeśli uda nam się uzbierać coś ponad kwotę kojca, będzie super, bo Białemu przyda się każdy grosz, kasa będzie potrzebna na zabiegi fizjoterapii po operacji łapiny, na lekarstwa (choćby Synoquin) i odżywczą karmę.

Jeśli dysponuje ktoś jeszcze wolnym groszem, dorzućcie go, prosimy, do skarbonki Białego!

Stan zdrowia Białego w skrócie: stan kośćca Białego określono jako stan zwyrodnieniowy, a dodatkowo fatalnie zrośnięte kości po wypadku komunikacyjnym przed laty. Ówczesny właściciel nic z tym nie zrobił, tylko przypiął po prostu biedaka do łańcucha pozostawiając psa samemu sobie. Ból, który towarzyszył Białemu przez ostatnie lata jest trudny do opisania, a mimo wszystko, odkąd trafił do nas, nabrał chęci do życia i spacerowania: po swojemu, swoim tempem, ale z ogonem w górze niczym sztandar i z uśmiechem na pycholku. Bardzo kochany i bardzo dzielny pies, choć serce pęka, gdy się patrzy na to pokręcone ciałko zmagające się, z godną podziwu determinacją, z własną niemocą.

Jest nadzieja jednak, aby ulżyć przynajmniej jednej przedniej łapie, a konkretnie: lewy staw łokciowy można zoperować, poddając zabiegowi ARTRODEZY (załączyliśmy opis wizyty z kliniki). Dodatkowo po operacji zastosowana zostanie fizjoterapia, która wzmocni łapinę i pozwoli Białemu funkcjonować bez bólu i cierpienia.

Kochani, prosimy Was o pomoc!!! Pozwólmy temu wspaniałemu psu stanąć na łapy, niech chociaż ostatnie lata swego życia spędzi we względnym komforcie. Zasłużył na to, niedoceniony, niekochany, a jednak wciąż otwarty na człowieka i pragnący z nim bliskości.

BŁAGAMY O POMOC I WSPARCIE DLA BIAŁEGO.

Fundacja "Psi Azyl"

25 8144 0005 2007 0075 4567 0001

z dopiskiem: Biały